Ciężarna Izabela zmarła. Ordo Iuris chciało brać udział w procesie

Ciężarna Izabela zmarła w pszczyńskim szpitalu na skutek wstrząsu septycznego. Proces trzech lekarzy oskarżonych w związku ze śmiercią kobiety rozpocznie się we wrześniu. Będzie toczył się z wyłączeniem jawności.

Ani jednej wi?cej! Marsz dla Izy
06.11.2021 Gdansk Demonstracja Ani jednej wiecej! Marsz dla Izy Fot. Wojciech Strozyk/REPORTER
N/z: zdjecie zmarla Izabela z Pszczyny
Wojciech Strozyk/REPORTERCiężarna Izabela zmarła. Ordo Iuris chciało brać udział w procesie
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Strozyk/REPORTER
oprac.  KAR

Decyzje w sprawie procesu dotyczącego śmierci Izabeli z Pszczyny zapadły podczas wtorkowego posiedzenia organizacyjnego przed Sądem Rejonowym w Pszczynie.

O sprawie poinformowała pełnomocniczka bliskich zmarłej kobiety, mec. Jolanta Budzowska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co dalej po konferencji w Szwajcarii. "Konsekwentne przyduszanie Rosji"

Akt oskarżenia

Prokuratura Regionalna w Katowicach oskarżyła lekarzy o narażenie Izabeli na niebezpieczeństwo, a jednego z nich również o nieumyślne spowodowanie jej śmierci. Rodzina zmarłej stoi na stanowisku, że lekarze zbyt długo zwlekali z zakończeniem ciąży, co przyczyniło się do śmierci 30-latki.

Śmierć Izabeli, która osierociła kilkuletnią córkę, wywołała w całym kraju protesty przeciw obecnie obowiązującym przepisom o aborcji pod hasłem "Ani jednej więcej".

Pięć terminów rozpraw za zamkniętymi drzwiami

Jak przekazała mec. Budzowska, podczas wtorkowego posiedzenia sąd zdecydował o wyłączeniu jawności procesu w całości, czemu nie sprzeciwiły się strony postępowania. Wyznaczył pięć terminów rozpraw - 17 i 24 września, 3 października, 5 listopada6 grudnia.

Mec. Budzowska poinformowała też, że wniosek o dopuszczenie do udziału w procesie zgłosili przedstawiciele Ordo Iuris, w trybie art. 90 Kodeksu postępowania karnego. Sąd się na to nie zgodził. Zgodnie z tym przepisem do udziału w postępowaniu sądowym może zgłosić się organizacja społeczna, "jeżeli zachodzi potrzeba ochrony interesu społecznego lub interesu indywidualnego, objętego zadaniami statutowymi tej organizacji, w szczególności ochrony wolności i praw człowieka".

Do pięciu lat pozbawienia wolności

Było to już kolejne posiedzenie wstępne w tej sprawie. W marcu pszczyński sąd postanowił zwrócić sprawę do uzupełnienia prokuraturze, jednak kilka tygodni później sąd drugiej instancji uwzględnił zażalenie śledczych na tamtą decyzję.

Akt oskarżenia trafił do sądu w listopadzie 2023 r. Zostało nim objętych trzech lekarzy sprawujących opiekę nad Izabelą, która do Szpitala Powiatowego w Pszczynie trafiła w 22. tygodniu ciąży. Zarzuty obejmują brak podjęcia prawidłowego postępowania diagnostyczno-terapeutycznego oraz weryfikacji przyjętego trybu postępowania, czego skutkiem było obumarcie płodu i w konsekwencji śmierć pokrzywdzonej.

Jak informowała prokuratura, za narażenie pacjentki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia przez osobę, na której ciążył obowiązek opieki (art. 160 par. 2 Kodeksu karnego) odpowiedzą Krzysztof P. - zastępca kierownika Oddziału Ginekologiczno-Położniczego, który zastępował ordynatora tego oddziału, i Michał M. - ginekolog położnik pełniący poranny dyżur w izbie przyjęć pszczyńskiego szpitala. Andrzejowi P. - ginekologowi położnikowi, pełniącemu wówczas dyżur popołudniowy na Oddziale Ginekologiczno-Położniczym - śledczy zarzucili narażenie Izabeli na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia pozostającego w związku przyczynowo-skutkowym z nieumyślnym spowodowaniem jej śmierci (art. 160 par. 2 Kk i art. 155 Kk).

Za oba te przestępstwa może grozić kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Pierwotnie zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci prokuratura stawiała dwóm lekarzom, ostatecznie jednak uznała, że nie sposób w przypadku jednego z nich wykazać związku między narażaniem pacjentki na niebezpieczeństwo, a skutkiem w postaci jej śmierci.

Śmierć Izabeli z Pszczyny

Izabela we wrześniu 2021 r. zgłosiła się do Szpitala Powiatowego w Pszczynie po tym, jak odeszły jej wody płodowe. U płodu już wcześniej stwierdzono wady rozwojowe. Kobieta zmarła w szpitalu w wyniku wstrząsu septycznego. Według rodziny zmarłej lekarze zbyt długo zwlekali z zakończeniem ciąży, co przyczyniło się do śmierci 30-latki.

Jak informowała prokuratura, żaden z lekarzy podczas przesłuchań nie przyznał się do winy, dwaj złożyli obszerne wyjaśnienia, trzeci skorzystał z prawa do odmowy złożenia wyjaśnień.

W ubiegłym roku doszło do zawarcia ugody między bliskimi zmarłej a ubezpieczycielem szpitala. Warunki ugody są poufne, strony nie zdradzają treści jej zapisów.

Pod koniec marca 2023 r. katowicka prokuratura poinformowała o częściowym umorzeniu postępowania w sprawie śmierci Izabeli - śledczy nie dopatrzyli się przestępstwa w zachowaniu położnych, które opiekowały się pacjentką, poświadczenia nieprawdy w dokumentacji medycznej ani nieprawidłowości w opiece nad Izabelą już po zatrzymaniu u niej krążenia.

Na początku marca 2023 r. zastępca okręgowego rzecznika odpowiedzialności zawodowej w Katowicach wydał postanowienia o przedstawieniu zarzutów dwóm lekarzom, którzy zajmowali się Izabelą. Dotyczą one naruszenia art. 4 Ustawy o zawodzie lekarza i art. 8 Kodeksu etyki lekarskiej. Art. 4 Ustawy o zawodach lekarza stanowi, że lekarz ma obowiązek wykonywać zawód zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością. Zgodnie z art. Kodeksu etyki lekarskiej lekarz powinien przeprowadzać wszelkie postępowania diagnostyczne, lecznicze i zapobiegawcze z należytą starannością, poświęcając im niezbędny czas.

Kontrola przeprowadzona wcześniej w pszczyńskim szpitalu przez Narodowy Fundusz Zdrowia potwierdziła liczne nieprawidłowości w organizacji, sposobie realizacji i w jakości świadczeń udzielonych pacjentce. NFZ nałożył w związku z tym na szpital karę w wysokości blisko 650 tys. zł.

Na podstawie zgromadzonej dokumentacji i opinii ekspertów rzecznik praw pacjenta uznał, że w tej sprawie doszło do naruszenia praw pacjenta, przygotował też zalecenia dla szpitala w Pszczynie. Wśród nich znalazło się m.in. opracowanie i wdrożenie procedur dotyczących zasad postępowania personelu w razie wystąpienia wstrząsu septycznego, a także wdrożenie zasad postępowania w sytuacjach zagrażających życiu lub zdrowiu kobiety. Szpital przeprowadził dodatkowe szkolenia personelu i rozszerzył procedury bezpieczeństwa.

Wcześniej zarząd szpitala zapewniał wielokrotnie, że jego personel zrobił wszystko, by uratować pacjentkę i jej dziecko, a wszystkie decyzje lekarskie zostały podjęte z uwzględnieniem obowiązujących w Polsce przepisów prawa oraz standardów postępowania. Zawiesił jednak realizację kontraktów dwóch lekarzy, którzy pełnili dyżur w czasie pobytu kobiety w szpitalu.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Dziennikarz latał dronem nad obiektami wojskowymi. Nikt nie reagował
Dziennikarz latał dronem nad obiektami wojskowymi. Nikt nie reagował
Nawrocki kontra rząd. Polacy negatywnie o braku współpracy
Nawrocki kontra rząd. Polacy negatywnie o braku współpracy
Co z majątkiem Nawrockiego? Oświadczenie wciąż niejawne
Co z majątkiem Nawrockiego? Oświadczenie wciąż niejawne