Śmierć Azerów po akcji służb w Rosji. Gotuje się na linii Baku-Moskwa

Tarcia dyplomatyczne między Rosją i Azerbejdżanem. Wszystko przez akcję służb w Jekaterynburgu, w wyniku której zatrzymano ok. 50 Azerów, a dwóch z nich zmarło. Baku potępiło działania Moskwy. Resort kultury odwołał wszystkie wydarzenia, jakie Rosjanie zamierzali zorganizować w Azerbejdżanie.

Przywódcy Rosji i Azerbejdżanu: Władimir Putin i Ilham AlijewPrzywódcy Rosji i Azerbejdżanu: Władimir Putin i Ilham Alijew
Źródło zdjęć: © Getty Images, PAP | GAVRIIL GRIGOROV
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Co musisz wiedzieć?

  • Służby rosyjskie zatrzymały około 50 członków diaspory azerskiej w Jekaterynburgu. Sprawa ma związek z zabójstwem sprzed lat.
  • Dwie zatrzymane osoby zmarły. Media rosyjskie informują, że miały problemy z sercem. Azerbejdżan zarzuca jednak służbom rosyjskim morderstwo.
  • MSZ w Baku wezwało przedstawiciela Rosji na rozmowy. Resort kultury z kolei odwołał wszystkie wydarzenia, jakie Rosjanie planowali zorganizować w Azerbejdżanie.

W 2001 roku w Jekaterynburgu doszło do zabójstwa Azera Junisa Paszajewa. Mężczyzna otrzymał kilka ciosów nożem. Sprawa przez lata pozostawała nierozwiązana, choć wielokrotnie podejrzewano gang powiązany z kawiarnią "Kaspij".

27 czerwca 2025 roku rosyjskie służby w Jekaterynburgu przeprowadziły w związku z tą sprawą naloty na kilkanaście mieszkań i zatrzymały około 50 osób - wszyscy to członkowie diaspory azerskiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Putin rozczarowany? Ekspert: Kreml czekał na zamknięcie cieśniny Ormuz

Wkrótce potem pojawiły się informacje o śmierci dwóch zatrzymanych. Chodzi o braci Gusejna i Zijaddina Safarowów, właścicieli kawiarni "Kaspij", uważanych za głównych podejrzanych ws. zabójstwa. Rosyjski portal E1 poinformował, że obaj mieli problemy z sercem.

Wiadomo też, że kilku innych zatrzymanych również trafiło do szpitali. Spośród zatrzymanych kilkudziesięciu osób część zwolniono do domów. Główni podejrzani, wciąż będących w rękach służb, są członkami klanu Safarowów.

Rosyjscy śledczy tłumaczą, że akcja miała na celu wstrzymanie działalności "etnicznej grupy przestępczej" podejrzanej o szereg morderstw i usiłowań zabójstw w Jekaterynburgu w 2001 roku oraz w latach 2010-2011.

Azerbejdżan ostro krytykuje Rosję

Rząd Azerbejdżanu wezwał na dywanik charge d'affaires ambasady rosyjskiej Piotra Wołokowa.

"Silny protest został wyrażony wobec strony rosyjskiej w związku z nalotami przeprowadzonymi 27 czerwca 2025 r. przez rosyjskie siły bezpieczeństwa na mieszkania, w których mieszkali nasi rodacy, w wyniku których brutalnie zamordowano dwóch Azerów, kilka osób zostało ciężko rannych, a dziewięć osób aresztowano" - poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Azerbejdżanu. Baku domaga się wszczęcia śledztwa w sprawie śmierci Azerów.

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa tłumaczyła, że zatrzymania i przeszukania w mieszkaniach diaspory azerskiej zostały przeprowadzone w ramach postępowań karnych. Zapewniła, że chargé d'affaires udzielił Baku "niezbędnych wyjaśnień".

Ostre słowa zaczęli pod adresem Rosjan kierować politycy Azerbejdżanu.

- Celem jest nie tylko wzbudzenie strachu w oczach diaspory azerbejdżańskiej, ale także w oczach wszystkich – Uzbeków, Tadżyków, Kirgizów, Kozaków, Turkmenów. Celem rosyjskich organów ścigania jest obrażanie i odsyłanie tych ludzi, kiedy tylko zechcą, kiedy tylko ich złapią. Ich pragnieniem jest, aby organizacje diaspory zbierały młodych ludzi i wysyłały ich na front na Ukrainę - powiedział parlamentarzysta Azerbejdżanu Rasim Musabejow.

Komentatorzy wskazują także, że w mediach Azerbejdżanu zaczęły pojawiać się także teksty krytykujące politykę Rosji w innych aspektach. Agencja Report opublikowała np. tekst nazywający masakrę w Buczy "ludobójstwem" czy oskarżającej Rosję o "imperializm".

Politycy w Baku chętnie przypominają też katastrofę lotniczą w Aktau, kiedy w wyniku działań rosyjskiej obrony przeciwlotniczej uszkodzony został samolot pasażerskich linii lotniczych Azerbejdżanu.

Resort kultury odwołuje wszystkie wydarzenia

Ministerstwo kultury Azerbejdżanu odwołało także wydarzenia kulturalne organizowane w kraju przez Rosjan.

"Biorąc pod uwagę celowe i pozasądowe zabójstwa oraz akty przemocy popełnione przez rosyjskie organy ścigania wobec Azerów ze względu na ich przynależność etniczną w obwodzie jekaterynburskim Federacji Rosyjskiej oraz fakt, że takie przypadki stały się w ostatnim czasie systematyczne, zaplanowane na Azerbejdżanie przez Rosję oraz przedsiębiorstwa państwowe i prywatne wydarzenia kulturalne, w tym koncerty, festiwale, spektakle, wystawy itp., zostają odwołane" - przekazał resort.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
USA zbyt łagodne wobec Rosji? Ekspert mówi o "naiwności"
USA zbyt łagodne wobec Rosji? Ekspert mówi o "naiwności"
Pilny szczyt w Londynie bez Polski. Tematem Ukraina
Pilny szczyt w Londynie bez Polski. Tematem Ukraina
Miedwiediew pisze do Muska. Stanowczy komentarz Sikorskiego
Miedwiediew pisze do Muska. Stanowczy komentarz Sikorskiego
Czarzasty wzywa do protestu. "Odrzućmy łańcuchy"
Czarzasty wzywa do protestu. "Odrzućmy łańcuchy"
"Chyba że coś się zmieniło". Tusk odpowiada na nową strategię Trumpa
"Chyba że coś się zmieniło". Tusk odpowiada na nową strategię Trumpa
Musk znowu szokuje. Chce likwidacji UE
Musk znowu szokuje. Chce likwidacji UE
Prezydent Syrii uderza w Izrael. Wzywa do wycofania się z jego kraju
Prezydent Syrii uderza w Izrael. Wzywa do wycofania się z jego kraju
Negocjacje stoją w miejscu. Nie ma przełomu między USA i Ukrainą
Negocjacje stoją w miejscu. Nie ma przełomu między USA i Ukrainą
Wyrwali ludzi ze snu o świcie. Jest reakcja z rządu
Wyrwali ludzi ze snu o świcie. Jest reakcja z rządu
Ukraina sięgnęła po drony z AI. Pomagają w atakach na Rosję
Ukraina sięgnęła po drony z AI. Pomagają w atakach na Rosję
Youtuberzy wtargnęli na uczelnię w Krakowie.
Youtuberzy wtargnęli na uczelnię w Krakowie.
Radny KO oskarżony o znęcanie się nad żoną. Stanowczo zaprzecza
Radny KO oskarżony o znęcanie się nad żoną. Stanowczo zaprzecza
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości