Słynny szef kuchni zabił kochanka. Rozczłonkował go i rozrzucił części ciała na wyspie
Daniel Sancho Bronchalo, który jest hiszpańskim youtuberem i szefem kuchni, przebywał na imprezowej wyspie Kho Phangan w Tajlandii. To tam miał dopuścić się krwawego zabójstwa swojego partnera, kolumbijskiego lekarza.
29-letni Daniel Sancho Bronchalo, znany hiszpański youtuber i szef kuchni przebywał od końca lipca na imprezowej wyspie Kho Phangan w Tajlandii. W jednym z hoteli miał zarezerwowany pokój przez swojego partnera Edwina Arrietę Arteagę, kolumbijskiego lekarza. Rezerwacja obowiązywała od 31 lipca do 3 sierpnia. Jednak okazało się, że Daniel miał wynajęty równocześnie inny hotel. Jak potwierdziła policja w rozmowie z "Bangkok Post", 29-latek wynajął pokój w pobliżu plaży Salat w dniach 1-2 sierpnia.
1 sierpnia Daniel wraz z Edwinem zjedli kolację w restauracji w pobliżu plaży Salat. Wieczorem tego samego dnia Hiszpan został nagrany przez kamery, jak kupował w sklepie noże, gumowe rękawiczki, worki na śmieci i przybory do czyszczenia.
Daniel Sancho Bronchalo po wspólnej kolacji pobił swojego partnera, a następnie zabił go i rozczłonkował jego ciało. Części zwłok rozrzucił w różnych miejscach wyspy. Po wszystkim mężczyzna zgłosił Edwina jako zaginionego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tajlandzka policja twierdzi, że 29-latek przyznał się do zabicia swojego partnera. Mężczyźni mieli pokłócić się o seks i pieniądze, później sytuacja się zaostrzyła. Daniel pokazał funkcjonariuszom dokładnie, gdzie rozrzucił 14 części ciała.
Szczątki ofiary, jego biodra i uda, miejscowi znaleźli w śmieciach na Koh Pha Ngnan. Inne części ciała wrzucił do morza, gdy pływał kajakiem.
Policyjnym nurkom udało się odnaleźć głowę i ręce ofiary, a także jego bokserki i szorty. 29-letni Hiszpan został zatrzymany przez policję, usłyszy zarzut morderstwa pierwszego stopnia oraz potajemne przenoszenie lub niszczenie zwłok w celu zatajenia śmierci ofiary.
- Podejrzany przyznał się , że zabił Edwina Arrietę Arteagę i poćwiartował jego ciało - powiedział porucznik policji Surapong Thanomjit.