Służby były u Ziobry. Jaki alarmuje: Wybijali szyby i niszczyli dom
Służby weszły do domów Zbigniewa Ziobry, Michała Wosia, Marcina Romanowskiego i Dariusza Mateckiego - przekazał na portalu X europoseł Patryk Jaki. Sprawa ma dotyczyć Funduszu Sprawiedliwości i dotacji na ośrodek Archipelag. Prokuratura Krajowa przekazała, że prowadzi "przeszukania w różnych miejscach na terenie kraju". Informację o przeszukaniach udało nam się potwierdzić.
"Dziś rano na polecenie neoprokuratorów Tuska i Bodnara, służby włamały się do domu Z.Ziobro. Wybijali szyby i niszczyli dom. Wszystko pod jego nieobecność i leczenie w związku z nowotworem. Jego nieobecność była łatwa do ustalenia. Nie było nawet próby kontaktu - przecież umożliwiłby wejście, a telefon jest znany. To było jednak celowe. Gangsterskie działanie" - napisał na portalu X europoseł Patryk Jaki.
W tej samej sprawie służby miały wejść także do domów polityków Suwerennej Polski Michała Wosia, Marcina Romanowskiego i Dariusza Mateckiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"W sprawie ma chodzić o FS (Fundusz Sprawiedliwości - red.) i dotacje dla ośrodka Archipelag. Celem FS jest pomaganie pokrzywdzonym. Powstający ośrodek znanego ks. Olszewskiego tworzy w pionierski sposób miejsce dla setek osób pokrzywdzonych przemocą. Ofiary z dziećmi w Archipelagu oddziela się od sprawców i daje kompleksowe poczucie pomocy i opieki. Tworzy możliwość terapii, warsztatów oraz innej pomocy, dającej rozpocząć życie na nowo. Cała dotacja jest skierowana na ten projekt. Nie ma żadnych kosztów pobocznych" - napisał Jaki.
Prokuratura: przeszukania w różnych miejscach
"Na polecenie prokuratorów z zespołu śledczego ds. Funduszu Sprawiedliwości przeprowadzane są dziś przeszukania w różnych miejscach na terenie kraju" - przekazała Prokuratura Krajowa na portalu X.
"Czynności nadal trwają. Ich celem jest zabezpieczanie dowodów, w tym między innymi dokumentacji dotyczącej FS" - napisano w krótkim komunikacie.
Kontrowersyjna dotacja
Dotacja, o której mowa, miała trafić do Fundacji Profeto. Dzięki niej organizacja miała zbudować ośrodek "Archipelag - wyspy wolne od przemocy", w którym pomoc miały znaleźć osoby skrzywdzone w wyniku przestępstw.
Za fundacją stoi sercanin Michał Olszewski; jak pisała "Gazeta Wyborcza" - to znajomy byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Jak pisaliśmy w Wirtualnej Polsce - to jedna z najbardziej kontrowersyjnych dotacji z Funduszu Sprawiedliwości, udzielonych za rządów ministra Zbigniewa Ziobry. Resort przez kilka lat konsekwentnie ukrywał jej kwotę przed mediami i parlamentarzystami.
Z nieoficjalnych informacji, do których dotarli jakiś czas temu dziennikarze, wynikało, że grant dla Profeto.pl na centrum wsparcia dla osób pokrzywdzonych opiewał pierwotnie na 47 mln zł i już to wywołało ogromne oburzenie. To dlatego, że przed otrzymaniem dotacji fundacja nie miała żadnego doświadczenia w pomocy osobom poszkodowanym przestępstwami, a nawet zapisu w statucie, który pozwalałby na prowadzenie takiej działalności.
Nowe kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości ujawniło, że Profeto.pl miała otrzymać na centrum aż 100 mln zł. Większość tej kwoty trafiła już na jej konto. Do wypłaty pozostały 32 mln zł.
Fundusz Sprawiedliwości został utworzony w 2012 roku i miał na celu pomoc ofiarom przestępstw i zresocjalizowanym więźniom. Jednak za czasów Zbigniewa Ziobry w resorcie sprawiedliwości lista zadań, które mogą być finansowane ze środków funduszu, znacznie się rozrosła. Opłacano m.in. sprzęty kuchenne dla kół gospodyń wiejskich, czy pojazdy dla straży pożarnej. Bardzo często środki trafiały do instytucji w okręgach, gdzie startowali w wyborach politycy Suwerennej Polski.
Po zmianie władzy zdecydowano o utworzeniu zespołu śledczego, który ma wyjaśnić nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.
Czytaj więcej: