Śledztwo ws. wypuszczenia z aresztu Edwarda M. z Opola - do Katowic
Śledztwo w sprawie domniemanych nacisków na wypuszczenie z aresztu Edwarda M., biznesmena z Chicago podejrzewanego o zlecenie zabójstwa b. komendanta głównego policji, gen. Marka Papały, które dotąd prowadziła opolska prokuratura okręgowa, trafiło do prokuratury Apelacyjnej w Katowicach. Przekazała je tam Prokuratura Krajowa.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Opolu, Lidia Sieradzka powiedziała, że materiały sprawy przesłane zostały do Prokuratury Krajowej "na jej polecenie" i niedawno "zostały przekazane do innej jednostki".
P.o. rzecznik Prokuratora Generalnego Robert Bińczak powiedział, że śledztwo poprowadzi teraz Prokuratura Apelacyjna w Katowicach.
Sprawa ew. nacisków na wypuszczenie z aresztu Edwarda M. była badana w Opolu po tym jak 27 kwietnia 2005 r. komisja śledcza ds. PKN Orlen skierowała do prokuratora generalnego zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez b. prokuratora krajowego, Karola Napierskiego. Według niektórych mediów, miał on wydać polecenie wypuszczenia Edwarda M.
Edward M., biznesmen z Chicago, legitymujący się polskim i amerykańskim paszportem, został zatrzymany w lutym 2002 r., a następnie, po przesłuchaniu, puszczony wolno. Wtedy wyjechał z Polski. Media donosiły, że jeden z członków tzw. klubu płatnych zabójców z Gdańska wskazał biznesmena jako zleceniodawcę zabójstwa komendanta Papały, prasa pisała też o powiązaniach M. z politykami SLD, PSL oraz służbami specjalnymi.
Opolska prokuratura już raz wcześniej umorzyła śledztwo w sprawie domniemanych nieprawidłowości. Po zbadaniu sprawy uznaliśmy, że nie było nacisków, a prokuratorzy, którzy podejmowali te decyzje uczynili to w ramach swoich kompetencji - mówiła Sieradzka. W lutym 2006 roku śledztwo wznowiono na polecenie Prokuratury Krajowej.
Były szef polskiej policji, nadinsp. Marek Papała, został zastrzelony 25 czerwca 1998 r. na parkingu przed swoim mieszkaniem w Warszawie. Śledztwo w sprawie jego zabójstwa trwa od prawie siedmiu lat, 12 czerwca przedłużono je po raz 17. Zarzuty nakłaniania do mordu mają na razie dwaj gangsterzy z grupy pruszkowskiej, Ryszard B. i Andrzej Z.
Wniosek o aresztowanie i ekstradycję polonijnego biznesmena został wysłany do USA w kwietniu 2005. Prokurator chce postawić Edwardowi M. zarzut nakłaniania do zabójstwa szefa policji. Władze USA wciąż nie odpowiedziały oficjalnie na wniosek Polski.