Śledztwo ws. oświadczeń majątkowych Mariana Banasia. Wpłynęło sześć zażaleń
Sprawa dotyczy przeszukania, które przeprowadziło CBA. Oprócz Mariana Banasia zażalenie złożyły również cztery inne osoby oraz sama NIK. Szef Najwyższej Izby Kontroli taki krok zapowiedział po spotkaniu z marszałek Sejmu Elżbietą Witek.
Centralne Biuro Antykorupcyjne swoją akcję przeprowadziło 19 i 20 lutego. Agenci CBA przeszukali m.in. mieszkanie Mariana Banasia i weszli do jego gabinetu. Szef NIK był niezadowolony ze sposobu przeprowadzenia kontroli. Zasłaniał się immunitetem. W odpowiedzi podkreślono, że immunitet nie obejmuje pomieszczeń. Banaś zażądał spotkania z marszałek Sejmu. Podczas rozmowy Elżbieta Witek poradziła mu, że może złożyć zażalenie.
Do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku, która prowadzi śledztwo, wpłynęło właśnie sześć zażaleń - podaje PAP. Oprócz Banasia i samej NIK zażalenie złożyły również cztery inne osoby. Rzecznik nie podał jednak, o kogo chodzi. Teraz prokuratura przygotowuje swoje stanowisko z argumentacją podjętych czynności. Wtedy zażalenia trafią do rozpoznania przez białostocki sąd.
Kierownik wydziału prasowego Najwyższej Izby Kontroli nie wykluczał wcześniej, że możliwe jest podjęcie innych kroków prawnych. Banaś miał się również zwrócić do Trybunału Konstytucyjnego z zapytaniem, jak szeroki jest jego immunitet. Afera z szefem NIK przybrała na sile w momencie, kiedy okazało się, że w jednej z jego krakowskich kamienic prowadzony jest tzw. hotel na godziny.
Przeczytaj również: Przeszukania CBA u Mariana Banasia. Nowe informacje, zupełnie inne powody kontroli
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl