SLD i społecznicy popierają Jacka Jaśkowiaka. Obiecał zrealizować ich postulaty

W drugiej turze wyborów prezydenta Poznania zmierzą się Ryszard Grobelny oraz Jacek Jaśkowiak. W pierwszej turze obecny prezydent zdobył zaledwie o 7 proc. głosów więcej od kandydata Platformy Obywatelskiej, co oznacza, że kluczowe dla wyników drugiej tury może okazać się to, na kogo zagłosują wyborcy pozostałych kandydatów.

W sobotę Tomasz Lewandowski, Anna Wachowska-Kucharska i Maciej Wudarski oficjalnie udzielili swojego poparcia Jaśkowiakowi, wręczając mu symboliczny kredyt zaufania. Warunkiem wsparcia było jednak zobowiązanie się na piśmie kandydata PO w przypadku wygrania wyborów do zrealizowania 8 pomysłów trójki kandydatów. Chodzi m.in. o zbudowanie 4 tys. mieszkań komunalnych, zbudowanie trasy tramwajowej na Naramowice, stworzenia przejścia dla pieszych przy dworcu PKP oraz budowy przedszkola, szkoły podstawowej i gimnazjum na północy Poznania.

- Jesteśmy przekonani, że nasze tezy programowe, o których mówiliśmy w trakcie kampanii wyborczej, mają szanse się spełnić, jeśli na fotelu prezydenta zasiądzie ktoś inny niż Ryszard Grobelny - wyjaśnia Tomasz Lewandowski. - Jacka Jaśkowiaka nie znam w 100 proc., ale za to dużo lepiej znam Ryszarda Grobelnego i mam pewność, że on naszych postulatów nie zrealizuje - dodaje.

Tomasz Lewandowski w pierwszej turze zdobył 16,61 proc. głosów, Anna Wachowska-Kucharska - 4,69 proc., zaś Maciej Wudarski - 3,52 proc. Nie wiadomo jeszcze, kogo przed druga turą poprze Tadeusz Dziuba, który zdobył 19,53 proc. głosów. Najprawdopodobniej kandydat PiS nie poprze jednak ani Jaśkowiaka, ani Grobelnego.