Śląskie. Przewiesił przez drogę stalową linę, wjechał w nią samochód
20-letni pijany mieszkaniec powiatu żywieckiego wjechał do rowu, bo stracił panowanie nad quadem. Żeby go wydostać przeciągnął przez drogę stalową linę, w którą wjechał inny pojazd. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Zdarzenie miało miejsce wtorek, 19 stycznia, w Węgierskiej Górce. - Tuż przed godziną 20.00 dyżurny komisariatu policji w Węgierskiej Górce otrzymał informację, że na ul. Wyzwolenia doszło do zdarzenia drogowego. Jak ustalili policjanci, 20-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego, kierując quadem, utracił nad nim panowanie i wjechał do przydrożnego rowu.
Węgierska Górka. Przewiesił linkę przez drogę
Następnie, chcąc go wydostać, przywiązał linę stalową do słupka ogrodzenia, tak, że przebiegała ona przez całą szerokość jezdni. W linę wjechał 65-latek, który kierował subaru. Na szczęście oprócz uszkodzeń pojazdów nikomu nic się nie stało – opisuje sytuację rzecznik żywieckiej policji asp. szt. Mirosława Piątek.
Interweniujący funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 20-latka. Okazało się, że miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. To nie wszystko. Mężczyzna nie posiadał także uprawnień do kierowania, a quad nie był zarejestrowany.
Jeżeli okaże się, że 20-latek pijany kierował pojazdem, w więzieniu może spędzić nawet dwa lata. Odpowie również za naruszenie szeregu przepisów ruchu drogowego.