Śmierć na autostradzie A1. Dwa wypadki w ułamku sekund
Tragiczny wypadek na autostradzie A1 pomiędzy węzłami Rybnik oraz Żory na Śląsku. Jak informują służby, doszło tam do zderzenia dwóch pojazdów. Chwilę wcześniej, do wypadku na A1 doszło z udziałem jednego pojazdu.
Dwa wypadki na autostradzie A1 pomiędzy węzłami Rybnik oraz Żory (woj. śląskie). Do obu zdarzeń doszło w sobotę 29 maja w okolicach południa.
Wypadek na A1 na Śląsku. Ranni, w akcji LPR
Pierwsze zgłoszenie wpłynęło do stanowiska kierowania w Rybniku około południa. Na miejsce wysłano policję, straż pożarną oraz pogotowie medyczne.
Jak informuje portal enowiny.pl, do wypadku doszło na 18 kilometrze autostrady A1 w stronę Gorzyczek. Tam samochód osobowy wypadł z jezdni i dachował. Podróżowały nim cztery osoby.
W wyniku wypadku ranni zostali wszyscy podróżujący samochodem. Najbardziej miała ucierpieć jedna z pasażerek, którą śmigłowcem LPR zabrano do szpitala prosto na stół operacyjny.
Chwilę tym wypadku na autostradzie A1 doszło do kolejnego zdarzenia. W tym udział brały dwa samochody osobowe.
Śląskie: śmierć na A1. Nie żyje 42-latek
- Na 20 kilometrze w kierunku Gliwic zderzyły się dwa samochody – BMW i Kia. Kierujący BMW 20-latek wpadł w poślizg i utracił panowanie nad pojazdem. Uderzył w samochód znajdujący się na pasie awaryjnym - przekazała w rozmowie z serwisem rybnik.com.pl asp. Bogusława Kobeszko, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Rybniku.
Jak dodała policjantka, w wyniku wypadku zginął 42-letni kierowca kii, która stała na pasie awaryjnym. Nie wiadomo, czy mężczyzna w chwili wypadku znajdował się w pojeździe, czy też poza nim. Będzie to przedmiotem śledztwa prokuratury.
Na autostradzie A1 z powodu obu wypadków przez kilka godzin jazda przez Śląsk była znacznie utrudniona. Policja kierowała ruch na wyznaczone objazdy. Działania zakończono około godziny 17.
Źródło: enowiny.pl / rybnik.com.pl