RegionalneŚląskŚląskie. Zatrzymał się na czerwonym świetle i … uciął sobie drzemkę

Śląskie. Zatrzymał się na czerwonym świetle i … uciął sobie drzemkę

Myszkowscy policjanci mieli nietypową interwencję. Zatrzymali kierowcę, który zatrzymał swój samochód na czerwonym świetle i postanowił uciąć sobie drzemkę. Okazało się, że był kompletnie pijany.

Mężczyzna by�ł tak pijany, że po zatrzymaniu się na czerwonych zasnął za kierownicą.
Mężczyzna był tak pijany, że po zatrzymaniu się na czerwonych zasnął za kierownicą.
Źródło zdjęć: © Policja

Do zdarzenia doszło w Myszkowie na ulicy Koziegłowskiej. Kierowca daewoo tico, jechał od Lgoty Nadwarcie w kierunku Żarek. W pewnej chwili zatrzymał swój samochód na czerwonym świetle i nie wyłączając silnika... zasnął. Zaniepokojeni widokiem świadkowie, powiadomili o tym mundurowych.

Patrol drogówki, po dojechaniu na miejsce zdarzenia zauważył samochód i śpiącego za kierownicą mężczyznę. Funkcjonariusze w pierwszej chwili myśleli, że mężczyzna zasłabł i potrzebuje pomocy lekarskiej. Szybko, bo po otwarciu drzwi samochodu stało się jasne, co zaszło. Z wnętrza aż buchnęło zapachem alkoholu, to on był powodem nietypowego zachowania kierowcy.

Szpital i sąd

Policjanci z wielkim trudem dobudzili mężczyznę. Kontakt z nim był bardzo utrudniony. Nic dziwnego. Po badaniu alkomatem okazało się, że 39-latek z gminy Koziegłowy miał w organizmie 4 promile alkoholu.

Sprawca został zabrany przez załogę karetki pogotowia do szpitala, bo taka ilość alkoholu zagrażała jego życiu.

Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd. Za popełnione przestępstwo, oprócz utraty prawa jazdy, grożą mu dwa lata więzienia.

Nietrzeźwy kierowca wpadł także w Katowicach. Miał w organizmie dwa promile alkoholu, a do tego w bagażniku przewoził równie pijanego sąsiada.

WIDEO

Strajk Kobiet zaatakowany przez narodowców. "To reakcja na zawołanie prawicy"

Źródło artykułu:WP Wiadomości
śląskpolicjapijany

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)