Śląskie. Szczepionka na COVID-19. Do końca tygodnia 4,5 tys. zaszczepionych
Do końca tygodnia w województwie śląskim zaszczepionych przeciw COVID-19 ma być 4,5 tys. osób – wynika z deklaracji dyrektorów szpitali węzłowych, zebranych przez służby wojewody śląskiego.
Śląskie. Do końca tygodnia w województwie zaszczepionych przeciw COVID-19 ma być 4,5 tys. osób.
Pierwsze szczepienia w woj. śląskim podano w niedzielę 190 osobom w 4 szpitalach: MSWiA w Katowicach, Bielsku-Białej, Częstochowie oraz w Raciborzu.
W poniedziałek zaszczepiono kolejnych 315 medyków. W środę do regionu dotarła kolejna partia szczepionek z Agencji Rezerw Materiałowych – blisko 2 tys. dawek. Trafiły do 10 szpitali w województwie, m.in. do znanego w całej Polsce Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Według służb wojewody śląskiego akcja szczepienia przebiega sprawnie. Nie ma sygnałów, by ktoś po szczepieniu źle się poczuł.
Pierwsze dawki szczepionki przeciw COVID-19 dotarły w środę m.in. do Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach, pełniącego rolę tzw. szpitala węzłowego. Jako pierwsza preparat przyjęła Joanna Paliszewska, pielęgniarka oddziałowa izby przyjęć. - Czuję się dobrze. Zaszczepienie się jest teraz jedynym sposobem na wyjście z tej pandemii - powiedziała.
Również Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Megrez rozpoczął w środę szczepienia personelu medycznego przeciwko COVID-19. Pierwszą z 75 dawek, jakie dotarły do placówki, przyjął koordynator szpitalnej Izby Przyjęć Tomasz Łaszkiewicz.
- Zapisałem się na szczepienie od razu, gdy pojawiła się taka możliwość. Mam do czynienia z pacjentami dotkniętymi tą chorobą już od marca, wiem, jak potrafi być groźna i jakie wywołać skutki - powiedział.
- W pierwszej kolejności szczepimy tych pracowników, którzy mają bezpośredni kontakt z pacjentami. 75 dawek wykorzystamy w ciągu 2 dni, a po Nowym Roku będziemy sukcesywnie zamawiać kolejne partie szczepionek - poinformowała prezes tyskiego szpitala Mariola Szulc.
Szczepionki na grypę. Adam Niedzielski wyjaśnia "chaos ze szczepionkami"
Megrez od 20 marca był szpitalem jednoimiennym. Dziś jest placówką II i III stopnia zabezpieczenia dla pacjentów chorych na COVID wymagających hospitalizacji oraz dodatkowo leczenia specjalistycznego. Jest też tzw. szpitalem węzłowym, co oznacza, że znajduje się tu punkt bezpłatnych szczepień dla personelu podmiotów wykonujących działalność leczniczą oraz aptek.
Do teraz na szczepienie zapisało się ok. 500 pracowników Megrezu oraz ok. 1300 osób personelu innych podmiotów. Są wśród nich placówki z Tychów, ale też Mikołowa, Pszczyny, Gliwic.
(PAP)
