Śląskie. Pijany w Raciborzu urządził polowanie z wiatrówki. Trafił rowerzystkę
Policja w Raciborzu zatrzymała 44-letniego mężczyznę, który 3 czerwca postrzelił z wiatrówki rowerzystkę. Sprawcę ujął świadek zdarzenia. Mężczyźnie grożą 3 lata więzienia.
Do zdarzenia doszło w czwartek 3 czerwca około 22.45 w Raciborzu przy ulicy Rudzkiej w rejonie cmentarza. Na miejsce interwencji skierowany został patrol policji z raciborskiej prewencji.
- Wstępne ustalenia mundurowych wykazały, że 32-letnia mieszkanka Raciborza jechała rowerem ulicą Rudzką w Raciborzu, kiedy została postrzelona w udo. Sprawcą okazał się 44-latek, którego ujął i przekazał w ręce policjantów świadek zdarzenia – poinformowała w poniedziałek śląska policja.
W Raciborzu pijany mężczyzna strzelił z wiatrówki do rowerzystki
Zatrzymany mieszkaniec Raciborza był pijany, miał w organizmie 3 promile. Stróże prawa zabezpieczyli broń pneumatyczną, z której padł strzał.
Nergal wskazał Szymona Hołownię. Lider Polska 2050 odniósł się do słów Adama Darskiego
- Za narażenie 32-letniej kobiety na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu mężczyźnie grozi kara nawet do 3 lat więzienia – przekazały służby prasowe śląskiej policji.
Czeladź. Pokłócił się z partnerką, wycelował do niej z wiatrówki
Do podobnego zdarzenia z użyciem broni pneumatycznej doszło w lutym w centrum Czeladzi. 37-letni mieszkaniec tego miasta w trakcie awantury domowej oddał kilka strzałów z wiatrówki w kierunku swojej 20-letniej konkubiny.
Zaatakowana próbowała uciec i się ukryć, jednak kilka strzałów okazało się celnych. Na szczęście, poza dużym bólem, postrzał nie spowodował groźniejszych obrażeń; kobieta została postrzelona w okolice skroni, ale jej obrażenia nie zagrażały życiu.
Zatrzymany przez policjantów mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.