Śląskie. Były bezbronne, odzyskały wolność. Bezpieczne schronienie dla jeża MegaZwierza
To akcja, która przypomina o dobrostanie naszej natury. Cztery jeże zostały wypuszczone na wolność w pobliżu Zameczku w Czerwionce-Leszczynach. Start w samodzielne życie ułatwi im specjalnie przygotowany domek z podobizną jeża na dachu.
Dzięki realizowanemu przez firmę Tauron projektowi "Jeż MegaZwierz" już 59 jeży odzyskało zdrowie i wróciło na wolność.
Cztery młode jeże, które wróciły na wolność, urodziła jeżyca leczona przez Piotra Gleńska, pracownika Taurona. Zwierzęta przyszły na świat w marcu. Po odkarmieniu i sprawdzeniu stanu zdrowia mogły wrócić na łono przyrody. Młode wypuszczane na wolność to Janusz, Tomasz, Mateusz i Renata.
Czerwionka-Leszczyny. Bezpieczne schronienie dla jeżyków
Na start przygotowano im specjalne domki. Jeżowe budki zbudowane są ze spienionego, bardzo twardego styropianu – styroduru.
Dwa długie tunele wejściowe skutecznie zabezpieczają wnętrze przed intruzami takimi jak psy, kuny czy lisy. Mają też dodatkowy walor – zapewniają właściwą wentylację wewnątrz. Mieszkaniec takiej budowli ma więc solidne schronienie.
– Mamy nadzieję, że domek przy Zameczku uchroni sympatyczne jeżyki przed ich największymi zagrożeniami. To okazja do przypomnienia naszym mieszkańcom zasad, których przestrzeganie pomaga trwać zwierzętom w dobrostanie – mówi Wiesław Janiszewski, burmistrz Czerwionki-Leszczyn.
Śląskie. Rehabilitacja jeżyków w domu. 59 uratowanych zwierzaków
Cztery lata temu firma Tauron ogłosiła konkurs dla swoich pracowników, w którym szukano pomysłów na wsparcie społeczności lokalnych. Piotr Gleńsk zgłosił marzenie – chciał budować domki dla jeży, które przechodzą rehabilitację w jego domu.
Dziś to marzenie materializuje się w ogrodach i parkach południowej Polski. Dotychczas dzięki projektowi #JeżMegaZwierz na wolność wróciło 59 uratowanych jeży, a kolejne przechodzą właśnie leczenie i rehabilitację.
Śląskie. Jeż nie przenosi wścieklizny. Zjada mnóstwo jedzenia
Jeż to zwierzę niezwykle pożyteczne. Zjada gryzonie (myszy, nornice), larwy owadów, dżdżownice, gady, ślimaki (również te bez muszli), pająki, a także padłe ptaki.
Jeż wystraszony lub zaatakowany nie ucieka, a kuli się szczelnie otoczony kolcami. W ten sposób zwierzę naraża się na atak drapieżników, takich jak m.in. psy. Jeże nie chorują na wściekliznę i jej nie przenoszą.
Na terenie Polski występują dwa gatunki jeża: zachodni i wschodni. To zwierzę świetnie czuję się w parku, ogrodzie i lesie. Dorosły jeż w ciągu kilku godzin potrafi zjeść 100-150 gramów pokarmu, odpowiada to 10-12 kg, które musiałby spożyć dorosły mężczyzna.
Samochody, mechanizacja prac rolniczych i ogrodowych, pułapki architektoniczne – to tylko część listy zagrożeń dla jeży. Piotr Gleńsk od lat pomaga kolczastym zwierzakom. Dzięki współpracy z przychodnią weterynaryjną z Rybnika otrzymuje jeże wymagające rehabilitacji.
Śląskie. Kilka rad jak pomóc jeżom w upałach
- Oczko wodne, to dla jeża śmiertelna pułapka – spragniony zwierz starając się zbliżyć do lustra wody ześlizguje się z folii, z której jest zbudowane oczko i nie mogąc się wykaraskać z opresji najpierw słabnie, a potem tonie. Wyposaż oczko wodne w kratkę, tak by każdy kolczasty czworonóg miał szansę o własnych siłach opuścić oczko po zaspokojeniu pragnienia.
- Nie zostawiaj za sobą puszek i słoików – ciągle głodny jeż może wejść do takiej pułapki i nigdy już z niej nie wyjść.
- Dopilnuj, żeby pies nie mógł zaatakować jeża.
- W ogródku nie używaj trucizn na ślimaki, jeż chętnie spożywa brzuchonogi i sam może się zatruć.
- Płot może uwięzić wszędobylskiego jeża. Jeśli nie ma przeciwwskazań zrób otwory w pobliżu ziemi, tak by jeż bezpiecznie mógł odwiedzić Twojego sąsiada.
- Wystaw miseczkę z wodą dla jeża. Czasem, szczególnie w miastach, trudno jeżowi znaleźć wodę.
- Jeśli widzisz dorosłego osobnika, który energicznie gdzieś tupta, zostaw go w spokoju, to może być matka, która maszeruje karmić swoje potomstwo.
- Nigdy nie karm jeża mlekiem – laktoza w mleku jest niestrawna dla jeży, może bardzo zaszkodzić, a nawet zabić jeża.