Zdemolowana karetka - agresja wobec ratowników ze Śląska

Poniedziałkowy dyżur pracowników pogotowia był pełen niespodzianek. I to wcale nie należących do miłych. Zdemolowana została karetka oraz odnotowano akty agresji wobec ratowników.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski

W poniedziałek tuż przed godziną 16.00 ratownicy z Czerwionki-Leszczyn dostali wezwanie do Dębieńska. Na ulicy leżał tam nieprzytomny dwudziestokilkuletni mężczyzna. Gdy na miejscu pojawili się ratownicy medyczni i zaczęli badania, pojawiła się kobieta, która przedstawiła się jako dziewczyna mężczyzny.

- W czasie badania mężczyzna nagle oprzytomniał, nie wiemy, czy po prostu chwilowo utracił przytomność, czy zasnął. Po chwili zaczął się awanturować, bić i kopać ratowników. Musieli wezwać policję – mówi w rozmowie z WP.PL Jerzy Wiśniewski, rzecznik Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego.

Druga sytuacja miała miejsce wieczorem w Chorzowie. Zespół ratowników został wezwany ok. godziny 20.45 do sklepu przy ulicy Racławickiej. Młoda dziewczyna dostała tam ataku padaczki. Kiedy na miejscu pojawili się ratownicy, kobieta była już przytomna, ale kontakt z nią był utrudniony. Ratownicy postanowili ją przebadać, zanim podejmą decyzję, gdzie ją przewieźć. Dziewczyna została umieszczona w karetce.

- Wtedy pojawił się mężczyzna, który podał się za jej chłopaka. Od początku był agresywny i wulgarny wobec ratowników, kopał ich. Nie chciał zezwolić na odwiezienie gdziekolwiek dziewczyny, wyłamał drzwi z karetki – mówi Wiśniewski.

Ratownicy wezwali drugą karetkę, by pomóc dziewczynie oraz policję, bo nie mogli sobie poradzić z agresywnym mężczyzną, który utrudniał im ratowanie zdrowia kobiety. Wezwanie policji zmogło jednak jego agresję do tego stopnia, że wybił szybę w karetce, wyrwał klamkę i kopnął ratownika w twarz. Odpryski szyby poraniły także drugiego z ratowników. Szkody oszacowano wstępnie na ok. 3 tys. zł.

- Dawno nie było takich przypadków agresji, a tym bardziej kumulacji takich zdarzeń w jeden dzień. W ten sposób przecież mężczyzna utrudnił ratowania zdrowia, a może i życia bliskiej osoby – podsumowuje Wiśniewski.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie