Śląskie. Blisko 150 interwencji straży pożarnej po ulewach

144 razy interweniowali od czwartku do piątkowego poranka strażacy w woj. śląskim, walcząc ze skutkami silnego wiatru i wezbranych wód – poinformowała PAP w piątek rzeczniczka śląskiej straży pożarnej młodsza brygadier Aneta Gołębiowska.

W sumie od wtorku w województwie straż pożarna odnotowała ponad 800 zdarzeń w związku z intensywnymi opadami deszczu. W działania zaangażowanych było około 1000 zastępów PSP i OSP.

Najwięcej interwencji odnotowano w powiatach: cieszyńskim, bielskim i samego Bielska-Białej, wodzisławskim, raciborskim oraz rybnickim.

Strażacy prowadzą działania polegające głównie na wypompowywaniu wody z zalanych piwnic, posesji i dróg, a także budowaniu i umacnianiu wałów, udrażnianiu studzienek i przepustów wodnych oraz usuwaniu, przewróconych przez wiatr drzew.

Rzeki w regionie nadal przekraczają stany alarmowe na 8 wodowskazach: na Odrze (Chałupki, Krzyżanowice, Racibórz - Miedonia, Olza), Pszczynce (Pszczyna, Mizerów-Borki), Brynicy (Kozłowa Góra) oraz Psince (Bojanów). Stany ostrzegawcze dotyczą 9. stacji.

Od wtorku w części powiatów i miejscowości regionu obowiązują ogłoszone przez wojewodę i samorządy pogotowia i alarmy powodziowe. Wojewoda śląski wydał zarządzenie o pogotowiu przeciwpowodziowym na terenie powiatów: bielskiego, cieszyńskiego, wodzisławskiego, raciborskiego, żywieckiego oraz miasta Bielsko-Biała.

Również we wtorek wójt gminy Gierałtowice wydał zarządzenie w sprawie ogłoszenia pogotowia przeciwpowodziowego na terenie sołectwa Przyszowice, starosta pszczyński - na terenie powiatu, a wójt gminy Zebrzydowice na terenie sołectw: Zebrzydowice, Kończyce Małe, Marklowice Górne.

W środę burmistrz Krzanowic wydał zarządzenie w sprawie ogłoszenia alarmu przeciwpowodziowego w gminie, z kolei wójt gminy Mstów ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe na jej terenie, podobnie burmistrz Sośnicowic w gminie.