Śląskie. Alarm samorządów. Trudna sytuacja lokalnych budżetów
Spadki wpływów z podatków, rosnąca dysproporcja między dochodami bieżącymi a malejącymi dochodami własnymi, rosnąca luka oświatowa, wydatki rosnące szybciej od dochodów - to główne przesłanki trudnej sytuacji lokalnych budżetów – ostrzegają samorządowcy z województwa śląskiego.
24.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 14:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jako podstawę samorządowcy ze Śląska wskazują przygotowany na zlecenie Śląskiego Związku Gmin i Powiatów "Raport o stanie finansów jst w woj. śląskim – stan po III kwartałach 2020 r.". ŚZGiP jest największą regionalną organizacją samorządową w Polsce. Zrzesza 141 jednostek samorządu z woj. śląskiego, w tym wszystkie miasta na prawach powiatu.
Dokument, który powstał pod koniec października, prezentuje aktualną kondycję budżetów gmin i powiatów w tym regionie. Bazuje na danych ze sprawozdań przekazywanych przez samorządy resortowi finansów.
Raport wskazuje kluczowe zjawiska i tendencje w samorządowych finansach, czyli: dynamicznie rosnące wydatki bieżące, wolniejszy wzrost dochodów niż wydatków ogółem, znaczne ubytki w PIT i CIT, wzrastającą lukę finansową w oświacie, spadek potencjału inwestycyjnego gmin i powiatów oraz niedofinansowanie tzw. zadań zleconych z zakresu administracji rządowej.
Zgodnie z wnioskami raportu znaczny wpływ na finanse samorządów wywierają nowe lub nowelizowane przepisy prawa. Chodzi przede wszystkim o kolejne tarcze antykryzysowe, ale też zmiany w regulacjach dotyczących sprawozdawczości finansowej. Trudnej sytuacji budżetowej nie ułatwia COVID-19.
- Skutki epidemii odczuwamy praktycznie w każdej dziedzinie naszego działania, zaczynając od służby zdrowia, oświaty, gospodarki odpadami, transportu publicznego, opieki społecznej, a kończąc na kulturze – powiedział cytowany we wtorkowej informacji Śląskiego Związku Gmin i Powiatów jego wiceprzewodniczący, prezydent Częstochowy, Krzysztof Matyjaszczyk.
Samorządy odnotowały wzrost dochodów. Efekt 500 Plus
Raport potwierdza, że w ostatnim czasie nastąpił wzrost dochodów bieżących samorządów. Autor raportu, ekspert Związku Miast Polskich Jan Maciej Czajkowski, zastrzega jednak, że jest to głównie następstwo dużej corocznej dotacji z budżetu państwa z tytułu programu 500 Plus. Te środki są ujmowane bowiem w samorządowych budżetach w pozycji: dochody bieżące.
Dodatkowy wzrost dochodów ogółem w tym roku jest z kolei efektem jednorazowego zastrzyku w postaci środków rządowego programu wsparcia inwestycji lokalnych. - Dodatkowe transfery bieżące, które wpadają do worka pod nazwą dochody ogółem, muszą być przeznaczone na konkretny, z góry określony cel - przypomniał Czajkowski.
Tymczasem główną bazę finansową realizowania przez samorządy lokalne polityki rozwoju i inwestycji – i jednocześnie ich trwałe bezpieczeństwo - zapewnia stabilny poziom bieżących dochodów własnych samorządów, których wielkość ostatnio budzi niepokój lokalnych skarbników.
Kłopoty samorządów lokalnych. Spadek wpływów z podatków
Średni spadek wpływów z tytułu udziałów w podatkach PIT i CIT w gminach i powiatach woj. śląskiego po trzech kwartałach 2020 r., w stosunku do uśrednionego trendu z trzech kwartałów lat 2015-2019, to ok. 15 proc. - Jeżeli ten trend się utrzyma do końca roku, to może dojść do poważnego kryzysu – uznała cytowana przez ŚZGiP skarbnik Chorzowa Małgorzata Kern.
Z analizy danych w raporcie wynika też m.in., że wydatki bieżące samorządów rosną szybciej niż dochody bieżące, szczególnie od 2018 r. Jedną z ważniejszych przyczyn była reforma edukacji: systemowy wzrost wydatków wynikał z konieczności dostosowania szkół do wprowadzanych zmian.
Ponadto wydatki bieżące wzrastają, bo rosną koszty pracy i ceny usług, z których samorządy korzystają, realizując zadania publiczne (np. wzrost cen energii). Przewidywany wskaźnik wzrostu cen towarów i usług w 2020 r. to 3,4 proc. Prognozy na przyszły rok są zbliżone, na poziomie ok. 3,5 proc.
Budżety samorządów lokalnych. Rok 2021 najtrudniejszy
Samorządy od dawna wskazują, że subwencja oświatowa w coraz mniejszym stopniu pokrywa rosnące wydatki na wynagrodzenia i pochodne w oświacie. Rząd zaplanował w woj. śląskim w 2021 r. wzrost części oświatowej subwencji ogólnej o 5,3 proc. dla zadań gminnych, a 10,6 proc. dla zadań powiatowych. Równolegle nastąpi wzrost wynagrodzeń nauczycieli o 6 proc. wobec początku 2020 r.
Według autora raportu 2021 r. może być jednym z najtrudniejszych z punktu widzenia zrównoważenia samorządowych budżetów, zwłaszcza w kontekście społeczno-ekonomicznych skutków COVID-19. To też oznacza, że niektóre usługi publiczne będą drożeć, a część z nich może być trudna do realizacji.
- Jako mieszkańcy gmin i powiatów musimy być świadomi, że budżety samorządowe na 2021 r. tworzone są przy wielu finansowych i prawnych ograniczeniach. To, że dany samorząd podejmuje trudne, niepopularne decyzje o redukcji części wydatków na działania, które do tej pory były realizowane, jest koniecznością wynikającą z dysponowania znacznie mniejszymi środkami niż w latach poprzednich – wyjaśnił dyrektor biura ŚZGiP Witold Magryś.