Śląsk. Uwaga kierowcy! Możecie spotkać na drodze łosia
W województwie śląskim żyje ponad 200 łosi, które właśnie zaczęły migracje w poszukiwaniu pożywienia. Zdarza się, że przebiegają przez drogi i zagrażają kierowcom.
20.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 12:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Według szacunków z marca tego roku, na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych (RDLP) w Katowicach żyją 224 łosie - najwięcej w nadleśnictwach: Siewierz (70), Gidle (52), Chrzanów (28), Złoty Potok (21) oraz Koniecpol i Olkusz (po 15). Jak mówią leśnicy, migrujące w poszukiwaniu pożywienia zwierzęta potrafią przemierzyć dziesiątki kilometrów bez strachu nie tylko przed ludźmi, ale i nadjeżdżającymi pojazdami. Zderzenie auta z łosiem może mieć tragiczne skutki.
- W wypadku kolizji z dzikiem, kierowca ma wrażenie, że uderzył w mur. Zadziałały strefy zgniotu, odpaliły poduszki powietrzne, auto może jest mocno rozbite, ale zazwyczaj pasażerowie wychodzą z takiej sytuacji bez większych obrażeń. Zderzenie z łosiem - zwierzęciem na wysokich nogach - podcina je, a wówczas cała półtonowa masa uderza w kabinę pasażerską, demolując wnętrze auta. To tak, jakby do wnętrza ktoś nagle wrzucił np. 20 saren - tłumaczy dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach Józef Kubica.
Łoś na drodze
Drogi w wielu miejscach przecięły naturalne szlaki łosi. Rozpoczęte w ostatnim czasie migracje tych zwierząt, w połączeniu ze zdecydowanie gorszą widocznością z powodu mgieł i opadów, zwłaszcza rano, mogą oznaczać niebezpieczeństwo dla kierowców. Tym bardziej, że łosie, nie mając na tym obszarze naturalnych wrogów, nie mają poczucia zagrożenia związanego z przemieszczaniem się po nieznanym terenie. Dlatego bez strachu przekraczają drogi szybkiego ruchu; potrafią też wedrzeć się na autostradę.
Z danych Lasów Państwowych wynika, że w 2010 r. było w Polsce 76 zdarzeń drogowych z udziałem łosia, a pięć lat później już 375, z tendencją wzrostową. W latach 2014-2016 na drogach zginęło 459 łosi. Zwierzęta lub ich tropy widywane są także poza naturalnym terenem ich bytowania. W woj. śląskim tak jest np. w okolicach Rudzińca przy autostradzie A4, ale także w Jaworzu w okolicach trasy szybkiego ruchu, niedaleko Bielska-Białej. Łosie pojawiają się też przy zagłębiowskich odcinkach autostrady oraz drogi ekspresowej S1.