Pszczyna. Z ziemi polskiej do…Andaluzji. Dla dobra populacji
600 m n.p.m. i w odizolowaniu – wszystko po to, by zminimalizować ryzyko przenoszenia się chorób, na które zwierzęta te są podatne. Nie było łatwo, bo przed samym wyjazdem kilka osobników postanowiło zbiec z rezerwatu.
Dziewięć żubrów z Polski trafi na Półwysep Iberyjski w ramach projektu "Kompleksowa ochrona żubra przez Lasy Państwowe", w celu zapewnienia trwałości i rozwoju populacji tych zwierząt.
Trzy byki i sześć krów, pochodzące z hodowli w Wielkopolsce, Jankowicach i Pszczynie, trafią do zagrody hodowlanej w Andaluzji. Na powierzchni 1 tys. ha, znajdą schronienie wśród żyjących tam rysi iberyjskich, sępów i orłów. Stworzą tam metapopulację, czyli wiele rozproszonych, odizolowanych od siebie stad. Wszystko po to, by uniknąć chorób na które są podatne.
Przygotowania do podróży nie były łatwe, bo leśnicy musieli szukać trzech samców, które opuściły rezerwat w Jankowicach i zbiegły aż do Tychów. "Operacje powrotu uciekinierów do rezerwatu i załadunku wyjeżdżających do Hiszpanii, dzięki profesjonalizmowi leśników udało się zrealizować bez przeszkód" – zapewnił rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach, Marek Mróz.
To nie pierwszy tego typu wyjazd – do innych krajów wyjechało już niemal 500 żubrów, niektóre opuściły nawet Europę. W ramach projektu Lasów Państwowych, przez dwa lata w świat wysłano kilkadziesiąt zwierząt.