Śląsk. Ewakuacja Biedronek. Powodem alarm bombowy
Z powodu dwóch informacji o bombie katowiccy policjanci musieli ewakuować wszystkie sklepy sieci Biedronka. Na terenie miasta działa ponad 20 placówek. Do akcji wkroczą pirotechnicy. Podobne komunikaty były zgłaszane również w innych miastach na terenie województwa i Polski.
Pierwszą informację o ładunku wybuchowym w Biedronce policjanci z Katowic otrzymali około godziny 16:30. Drugą ponad godzinę później, o 17:51. W związku z tą informacją funkcjonariusze ewakuowali wszystkie sieci sklepów w mieście. Nie podano dokładnie, która placówka miałaby być zagrożona. Łącznie działa ich ponad 20.
Na miejsce zdarzenia zostali ściągnięci pirotechnicy, którzy sprawdzą czy rzeczywiście znajduje się ładunek - informuje portal silesion.pl. Trwa również namierzanie autora zgłoszenia. W czynnościach uczestniczą także policjanci i strażacy. W związku z działaniami kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami w ruchu.
Zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach w rozmowie z Wirtualną Polską poinformował, że sprawa dotyczy również innych miast w województwie oraz Polsce. Najprawdopodobniej jest to fałszywy alarm, ale funkcjonariusze muszą badać każdy tego typu przypadek. Nie wiadomo jak długo potrwa akcja.
Zobacz także: Andrzej Duda dla WP: Trybunał się rozpycha. To dzwonek alarmowy
Źródło: silesion.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
