Śląscy rolnicy - dyskryminowani?
Do śląskich rolników trafi niespełna 3% środków z unijnego programu SAPARD. Środki te powinny być uruchomione jeszcze w tym roku.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa szacuje, że ze środków przewidzianych w programie chce skorzystać około 350 śląskich gospodarstw. Tymczasem wymogi UE spełnia zdecydowanie więcej gospodarstw, bo około tysiąca. Problem w tym, że może dla nich zabraknąć pieniędzy.
Uczestnicy poniedziałkowego spotkania Porozumienia Związków Rolników i Organizacji Rolniczych w Katowicach są zdania, że przyznanie dla tego regionu tak małej sumy pieniędzy z programu SAPARD, jest efektem złego postrzegania województwa śląskiego w kraju.
Ich zdaniem Śląsk wielu osobom, a zwłaszcza politykom i urzędnikom, kojarzy się przede wszystkim z restrukturyzowanym hutnictwem i górnictwem, a tymczasem ponad połowa powierzchni województwa to tereny rolnicze.
W województwie śląskim jest prawie 111 tysięcy gospodarstw rolnych. Niestety, w większości są to gospodarstwa bardzo małe. Przeciętna powierzchnia indywidualnego gospodarstwa w województwie wynosi 3,7 hektara, podczas gdy w innych częściach kraju - 7 hektarów.
Unijny program SAPARD ma wesprzeć modernizację rolnictwa i rozwój obszarów wiejskich w państwach kandydujących do Unii Europejskiej. Polska na ten cel ma otrzymać ponad 171 milionów euro. Z tej kwoty śląscy rolnicy będą mogli wykorzystać zaledwie 2,7% czyli około 4,6 miliona euro. (and)