Rybnik. Nastolatkowie znaleźli sposób na łatwy zarobek. Wpadli po kolejnym włamaniu
17-latek i 14-latk odpowiedzą za włamania do altanek na terenie Rybnika. Kradli wszystkie cenne przedmioty jak elektronarzędzia i radioodtwarzacze. Jedną z altan podpalili, powodując straty w wysokości 50 tysięcy złotych.
Od dłuższego czasu policja otrzymywała zgłoszenia o włamaniach do altanek działkowych.
Rybniccy kryminalni wreszcie wpadli na trop złodziei i ich zatrzymali. Okazali się nimi 17-latek i 14-latek. Podejrzani są włamania do altanek na ogródkach działkowych przy ulicy Rudzkiej, Podmiejskiej i Rybackiej w Rybniku. Ich łupem padły elektronarzędzia, radioodtwarzacze i inne przedmioty. Ponadto 2 kwietnia młodzi rybniczaninie podpalili altankę przy ulicy Rybackiej, powodując straty w wysokości 50 tysięcy złotych.
Rybnik. Policja apeluje do działkowców
Starszy z zatrzymanych usłyszał już zarzuty, do których się przyznał. Natomiast o losie młodszego zadecyduje sąd rodzinny.
Sprawa jest rozwojowa. Policja przy okazji apeluje do działkowiczów z ulic: Rudzkiej, Podmiejskiej, Rybackiej oraz Nad Zalewem, którzy stwierdzili zniszczenia lub kradzieże z włamaniami na swoich działkach i dotychczas tego nie zgłosili, o kontakt z policjantami z rybnickiej komendy.
Myszkowscy policjanci zatrzymali złodzieja złodzieja, który kradł elementy instalacji fotowoltaicznej zamontowanej na jednej z myszkowskich posesji. Został ujęty przez lokatora tego budynku w momencie usiłowania dokonania kolejnej kradzieży. 54-letni mieszkaniec Żarek usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Jak tłumaczył kradł elementy fotowoltaik, bo budował własną instalację.