Mężczyzna zmarł podczas pożaru. Strażacy znaleźli zwęglone zwłoki
Tragiczny finał nocnego pożaru w Hecznarowicach. Zapaliła się altanka, trawy w jej pobliżu, a także zaparkowany obok samochód. Podczas przeszukania pogorzeliska służby znalazły ciało 55-latka.
Informację o pożarze strażacy otrzymali przed godz. 24, w nocy ze środy na czwartek. Ogniem zajęła się niewielka, drewniana altanka oraz otaczające ją trawy i zarośla. Zapalił się również stojący w pobliżu zaparkowany samochód - podaje dziennikzachodni.pl. Do zdarzenia doszło w Hecznarowicach (woj. śląskie). Na miejscu zdarzenia panowało duże zadymienie. Strażacy walczyli z ogniem do godz. 4.00.
W akcji wzięło udział siedem zastępów straży pożarnej. Szkielet i ściany budynku zawaliły się do środka i zostały przykryte zapadniętym dachem z blachy trapezowej. Podczas przeszukania pogorzeliska służby znalazły zwęglone zwłoki. W pożarze zginął właściciel altanki, którym był 55-latek. Dokładne przyczyny i okoliczności wypadku wyjaśni policja.
Źródło: dziennikzachodni.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl