"Kranówka" lepsza od mineralnej? Dąbrowa Górnicza obala mity
Dąbrowa Górnicza chce zerwać z mitem wody z kranu i jej podobno szkodliwego wpływu na zdrowie. By to udowodnić, podczas ostatnich zawodów, sportowcy zamiast napojów butelkowych, dostawali właśnie wodę z kranu.
- Zapewnienie wody uczestnikom i kibicom VIII Półmaratonu Dąbrowskiego to początek większej akcji „Piję wodę z kranu”, podczas której w najbliższych miesiącach będziemy przekonywać mieszkańców Dąbrowy Górniczej do wysokiej jakości wody dostarczanej przez naszą firmę – powiedział Wirtualnej Polsce Michał Raszka, rzecznik prasowy Dąbrowskich Wodociągów.
Jak zapewniali biegacze oraz urzędnicy, woda, którą dostarczają Dąbrowskie Wodociągi jest smaczna, bezpieczna i zdrowa.
- Stąd pomysł by rozpocząć akcję „Piję wodę z kranu” podczas VIII Półmaratonu Dąbrowskiego, imprezy, która promuje zdrowy styl życia. Tym samym chcemy przekonać, że jakość wody jest bardzo wysoka, ponieważ podkreślmy, że to dokładnie ta sama woda, która płynie w domach mieszkańców Dąbrowy Górniczej. Picie wody z kranu jest bezpieczne i zdrowe, a przy tym to duża oszczędność. Jeden metr sześcienny wody w Dąbrowie Górniczej kosztuje 6,56 zł czyli cena litra to niespełna 1 grosz (0,007 zł), a przy okazji chronimy środowisko nie zużywając plastikowych butelek - dodaje Raszka
O tym, że woda z wodociągów nie jest taka zła, jak o niej się powszechnie mówi, uczestnicy i kibice biegu mogli przekonać się dzięki zlokalizowanym na trasie punktom poboru wody.
- Na mecie przygotowaliśmy stanowisko gdzie oprócz punktów z wodą rozdawaliśmy również ulotki i zachęcaliśmy do tego by spróbować zdrowej i smacznej dąbrowskiej wody. Dąbrowskie Wodociągi Sp. z o.o. jako oficjalny partner imprezy zapewniły również uczestnikom 1200 bidonów spożywczych wielokrotnego użytku. Woda, którą pili zawodnicy podczas półmaratonu pochodzi w ponad 80 proc. z ujęć głębinowych zlokalizowanych w Ujejscu, Trzebiesławicach, Ząbkowicach i Łazach Błędowskich, gdzie jest ujmowana z odwiertów w warstwie triasowej z obszaru jurajskiego, bogatego w składniki mineralne, wśród nich wapń i magnez - kończy Raszka.
Pomysł, który spodobał się także zawodnikom, ma na stałe wpisać się kalendarz imprez miejskich.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .