Horror pod Zawierciem. Wyrok dla matki. "Dziecko udusiła skarpetą i wrzuciła do rzeki"
Sąd Okręgowy w Częstochowie wydał wyrok w sprawie głośnej śmierci noworodka pod Zawierciem. 19-letnia obecnie matka została skazana za uduszenie dziecka i wrzucenie go do rzeki. Kara to rok więzienia.
31.03.2021 11:24
Sąd skazał Dorotę D. na karę roku więzienia, bo uznał, że młoda kobieta z miejscowości Grabiec pod Zawierciem działała w szoku poporodowym, dusząc elastyczną podkolanówką swoją córeczkę tuż po porodzie - informuje "Fakt".
Dziennik wyjaśnia, że na decyzję sądu w sprawie wysokości kary mogły mieć traumatyczne zeznania dziewczyny podczas procesu. Prokuratura domagała się dużo surowszej kary, bo 15 lat więzienia.
- Sąd zmienił kwalifikację czynu z zabójstwa na działanie pod wpływem szoku poporodowego. Prawo karne uznaje to przestępstwo jako występek, kara też jest łagodniejsza od 3 miesięcy do 5 lat więzienia - wyjaśnił w rozmowie z "Faktem" sędzia Dominik Bogacz z Sądu Okręgowego w Częstochowie.
Prokuratorzy już złożyli apelacje. Dariusz Bereza, szef prokuratury Rejonowej w Myszkowie powiedział, że śledczy podtrzymują, iż oskarżona nie działała pod wpływem szoku poporodowego, a jej działanie było zaplanowane.
Zobacz też: 39-letni policjant zmarł na koronawirusa. Poruszające słowa jego żony
Tragedia wydarzyła się 1 maja 2019 roku. To wtedy w rzece Krztynia w Grabcu (woj. śląskie) jeden z przechodniów znalazł zwłoki noworodka. Na szyi dziecka śledczy znaleźli jedynie skrawek materiału - różową tasiemkę. Jak się później okazało, był to fragment elastycznej podkolanówki.
17-letnią Dorotę D. śledczy powiązali ze sprawą śmierci noworodka, kiedy trafiła do szpitala, a lekarze stwierdzili, że przeszła poród. Kobieta przyznała, że udusiła noworodka skarpetą, a ciało wrzuciła do rzeki. Badania DNA potwierdziły, ze matka jest Dorota D., a ojcem jej partner.