Zwłoki noworodka w rzece. 17-letnia matka przyznała się do zabójstwa
Matka noworodka, którego zwłoki znaleziono 1 maja w rzece Krztynia w Grabcu, usłyszała zarzut zabójstwa dziecka - dowiedział się "Dziennik Zachodni”. 17-letnia Dorota D. przyznała się. Złożyła bardzo obszerne wyjaśnienia.
W środę 1 maja w rzece Krztynia w Grabcu (woj. śląskie) jeden z przechodniów znalazł zwłoki noworodka. Na szyi dziecka śledczy znaleźli jedynie skrawek materiału - różową tasiemkę.
Jak informuje "Dziennik Zachodni", w ostatnich dniach przeprowadzono eksperyment procesowy. Szef Prokuratury Rejonowej w Myszkowie potwierdził, że po zgromadzeniu dowodów postawiono zarzut zabójstwa Dorocie D., matce dziecka.
17-latka się przyznała.
Nastolatka ze względu na stan psychiczny przebywała do tej pory w specjalistycznym ośrodku na Śląsku. Została zatrzymana bezpośrednio po wyjściu ze szpitala. Zdecydowano o aresztowaniu jej na trzy miesiące.
Prawdopodobnie będzie poddana badaniom psychiatrycznym ze względu na jej zły stan psychiczny.
Przeprowadzono sekcję zwłok noworodka, jednak nie udało się ustalić, czy dziewczynka żyła w chwili, gdy wrzucono je do rzeki. Jedyną pewną informacją jest to, że 17-letnia matka donosiła ciążę, a ciało noworodka było w wodzie od kilku do kilkudziesięciu godzin.
Zobacz także: Tak wyglądała fala kulminacyjna na Wiśle w Warszawie
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl