Czeladź. Podwójna korzyść, wyrzucisz elektrośmieci, w zamian powstaną ule i dzieła sztuki
Czeladź dołączyło do ogólnopolskiego projektu Elektryczne Śmieci. Sześć charakterystycznych czerwonych pojemników stanęło na ulicach miasta. Mieszkańcy będą mogli bezpiecznie, łatwo i w sposób przyjazny dla środowiska oddać zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny.
Z części odzyskanych materiałów powstaną ule z recyklingu oraz wyjątkowe dzieła sztuki. Projekt realizowany jest wspólnie przez Fundację Odzyskaj Środowisko, MB Recycling oraz organizację odzysku AURAEKO. Jak zapewniają urzędnicy umowa w żaden sposób nie obciąża budżetu miasta.
- Pojawienie się czerwonych pojemników na elektryczne śmieci to dobra wiadomość dla naszego miasta i wszystkich mieszkańców. Teraz możemy bez problemów pozbyć się zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Co ważne, można to zrobić bezpiecznie i z pożytkiem dla środowiska. Musimy pamiętać, że elektryczne śmieci zawierają wiele niebezpiecznych substancji, które stanowią zagrożenie dla środowiska naturalnego i dla naszego zdrowia. Jestem pewien, że mieszkańcy Czeladzi będą chętnie korzystać z czerwonych pojemników – mówi burmistrz Czeladzi Zbigniew Szaleniec.
Dzięki czerwonym pojemnikom możemy pozbyć się zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego o wymiarach nie większych niż 50 cm, czyli np. stare telefony, aparaty fotograficzne, laptopy, suszarki, lokówki, tostery, elektroniczne zabawki, ale także zużyte baterie i tonery. Z kolei, żeby pozbyć się odpadów wielkogabarytowych (np. pralki, lodówki czy piekarnika), wystarczy skontaktować się z numerem infolinii 572 102 102. Warto wiedzieć, że wszystkie elektryczne śmieci trafią do profesjonalnych zakładów przetwarzania.
Czeladź. Czerwone pojemniki na elektrośmieci
Projekt Elektryczne Śmieci, obecny w ponad 25 miastach w całej Polsce, jest odpowiedzią na stały wzrost elektrycznych śmieci, które trafiają każdego roku na rynek. - Według szacunkowych danych na świecie w 2019 roku wyprodukowano aż 53,6 miliona ton elektroodpadów. Eksperci przewidują, że w 2050 r. liczba ta przekroczy 120 milionów ton, stąd tak duża konieczność recyklingu. W ramach projektu z części odzyskanych materiałów budujemy unikatowe ule z charakterystycznymi czerwonymi daszkami nawiązującymi do barw naszych pojemników. Tym samym chcemy, żeby mieszkańcy, widząc miejskie pasieki złożone z naszych uli, wiedzieli, że powstały one dzięki ich zaangażowaniu. Oddając elektryczne śmieci do czerwonych pojemników, dbamy o pszczoły, środowisko naturalne, ale i siebie nawzajem – podkreśla Robert Magolon, pełnomocnik zarządu ds. projektu Elektryczne Śmieci.