Będzin. Uczyła się jeździć, ale prawa jazdy szybko nie otrzyma. Dlaczego?
26-letnia, uczestniczka kursu na prawo jazdy, szybko uprawnień nie otrzyma. Z koleżanką wybrały się na przejażdżkę. Problem w tym, że zapomniała, że za kierownicą nie wolno siadać będąc pijanym.
Do zatrzymania będzinianki doszło w czwartek, 25 lutego około godziny 23.00 na osiedlu Syberka w Będzinie. Policjanci z drogówki zauważyli na jednym z osiedlowych parkingów osobowego opla, którego kierująca miała wyraźne problemy z parkowaniem. Postanowili to sprawdzić.
Będzin. Pijana 26-latka za kierownicą
Podczas kontroli okazało się, że za kierownicą siedziała 26-latka, która oświadczyła policjantom, że jest uczestniczką kursu na prawo jazdy i postanowiła na własną rękę udoskonalić swoje umiejętności. Jej nieudolne próby parkowania nie wynikały jednak tylko z braku umiejętności i doświadczenia. Policjanci wyczuli od niej zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w jej organizmie ponad dwa promile alkoholu. Została zatrzymana.
Dalszym losem 26-latki zajmie się teraz sąd i prokurator. Uprawnień do kierowanie kobieta prędko nie uzyska, dodatkowo grożą jej też dwa lata więzienia.
Dzięki reakcji świadków zatrzymano pijanego kierowcę również w Mikołowie. Kierujący dostawczym samochodem, jadąc ulicą Rybnicką w Mikołowie w kierunku DK 81, został zmuszony do natychmiastowego zjechania na pobocze. Jadący z naprzeciwka samochód fiat punto wjechał na jego pas. Sytuacja mogła zakończyć się tragicznie. Dzięki szybkiej reakcji 46-latka nie doszło jednak do zderzenia się pojazdów. Mieszkaniec powiatu bieruńsko-lędzińskiego postanowił wyjaśnić przyczynę drogowego incydentu. Zawrócił więc i ruszył za fiatem, alarmując policję.
Kierujący osobówką zatrzymał się przy pobliskiej stacji benzynowej. Wtedy do akcji wkroczyli policjanci mikołowskiej drogówki. Badanie stanu trzeźwości kierującego fiatem wykazało w jego organizmie ponad dwa promile alkoholu. 65-letni mikołowianin stanie przez sądem