Śląsk. "Koszmarny widok". Wypadek w Dąbrowie Górniczej. Auto wbite w tira
Groźny wypadek na drodze ekspresowej S1 w Dąbrowie Górniczej w Śląskiem. Zderzyły się tam cztery samochody, w tym ciężarówka. Jedno z aut wbiło się w tira. W karambolu ranne zostały co najmniej dwie osoby.
Wypadek wydarzył się w nocy z piątku na sobotę na trasie S1 w Dąbrowie Górniczej. Samochody zderzyły się na pasie w kierunku Częstochowy - podaje dziennikzachodni.pl. Po karambolu trasa została zablokowana.
Asp. Bartłomiej Osmólski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej, przekazał w rozmowie ze śląskim serwisem, że do wypadku z udziałem czterech samochodów doszło na 530 kilometrze S1, za węzłem Huta Katowice.
Świadkowie relacjonują, że samochód dostawczy wbił się w naczepę tira. W tył busa uderzyło następnie auto osobowe. Czwarty samochód uderzył w stojące już pojazdy.
Zobacz też: Koronawirus. Prof. Simon o antycovidowcach: ja im współczuję
"Straszny, koszmarny widok" - relacjonowali w mediach społecznościowych kierowcy, którzy przejeżdżali trasą chwilę po wypadku.
Rannych z rozbitych samochodów wydobyli strażacy przy pomocy sprzętu hydraulicznego.
Mł. bryg. Marcin Bernaś z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Dąbrowie Górniczej powiedział Radiu Katowice, że ranni to kierowca i pasażer samochodu dostawczego, który uderzył w naczepę ciężarówki.
Okoliczności wypadku wyjaśnia śląska drogówka.