Skrytykowany akt oskarżenia przeciwko Miloszeviciowi
Biljana Kovacević-Vuco, przewodnicząca jugosłowiańskiej Komisji Prawników na rzecz Obrony Praw Człowieka (JUKOM), skrytykowała akt oskarżenia przeciwko byłemu prezydentowi Jugosławii Slobodanowi Miloszeviciowi. Miloszević, przed Trybunałem ONZ w Hadze, odpowiada za zbrodnie wojenne, w tym za wypędzenie z Kosowa ponad 800 tys. Albańczyków.
Zdaniem Kovacević-Vuco, dokument został niewystarczająco dobrze przygotowany przez prokuratorów haskiego Trybunału. Jak powiedziała, prokuratorzy, przygotowując akt oskarżenia przeciwko byłemu prezydentowi Jugosławii, nie wzięli pod uwagę m.in., że Miloszević będzie bronił się sam.
Według Kovacević-Vuco, prokuratorzy nie pomyśleli również o tym, że były prezydent nie ma nic do stracenia i użyje każdego rodzaju manipulacji, by wykorzystać niektóre fakty. W jej opinii, nie ma obawy, że proces Miloszevicia przekształci się w sąd nad narodem serbskim.
Slobodan Miloszević wykorzystuje zeznania świadków oskarżenia i ich potknięcia, by wykazać, że to mniejszość serbska była mordowana i deportowana z Kosowa przez albańską Wyzwoleńczą Armię Kosowa (UCK). Na dowód tego przedstawia listy Serbów, przypomina daty i godziny ataków UCK. Podkreśla, że jako przywódca państwa musiał bronić własnego narodu przed terrorystami.
We wtorek - w kolejnym dniu procesu - Miloszević będzie zadawał pytania następnemu ze świadków prokuratury, zeznającemu przeciwko niemu. (jask)