Skazany na śmierć odrzuca szansę na ułaskawienie. Twierdzi jednak, że jest niewinny
Mężczyzna, który miał zostać stracony we wrześniu za zabójstwo studentki z University of Oklahoma w 1996 roku, planuje odrzucić szansę na przesłuchanie w sprawie ułaskawienia. Mówi, że nie ma nadziei, że republikański gubernator stanu oszczędzi mu życie.
Jak przekazuje "The Star Tribune", 44-letni Anthony Sanchez powiedział w czwartkowym wywiadzie telefonicznym z celi śmierci w Oklahomie, że nawet w rzadkich przypadkach, gdy pięcioosobowa Rada ds. Ułaskawienia i Zwolnień Zwolnieniowych zaleca ułaskawienie, jest mało prawdopodobne, że gubernator Kevin Stitt go udzieli.
– Siedziałem w swojej celi i patrzyłem, jak więzień po więźniu walczą o ułaskawienie, jednak go finalnie nie uzyskują – powiedział Sanchez i przytoczył niedawne przypadki Biglera Stouffera i Jamesa Coddingtona. W obydwu sprawach gubernator Stitt odrzucił wniosek, mimo tego, że rada zagłosowała za ułaskawieniem.
– Wyszli tam i otworzyli swoje serca – powiedział Sanchez. – Dlaczego miałbym chcieć być częścią czegoś takiego? Dlaczego nie miałbym spróbować udowodnić swojej niewinności na drodze sądowej? – dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tylko 4 skazanych uniknęło kary śmierci
Według Centrum Informacji o Karze Śmierci, w Oklahomie 42 skazanych oczekuje na wykonanie kary śmierci, a czterem więźniom przyznano ułaskawienie.
Sąd Apelacyjny w Oklahomie w kwietniu odrzucił wniosek adwokatów Sancheza o przesłuchanie dowodowe, w którym twierdzili, że zmarły ojciec Sancheza, Thomas Glen Sanchez, był faktycznym zabójcą 21-letniej Julii Busken.
20 grudnia 1996 roku Busken została porwana, a jej ciało znaleziono wieczorem tego samego dnia. Została zgwałcona, a następnie zabita strzałem w głowę.