Skazany komornik sprzedał wszystko i zniknął. Jego ofiary cały czas czekają na odszkodowania
Sebastian Sz. podczas wykonywania zawodu komornika doprowadził wiele osób do ruiny finansowej. Dzięki uporowi jednej z ofiar, której winny jest 200 tysięcy złotych udało się pozbawić oszusta możliwości wykonywania zawodu i skazać na 2,5 roku więzienia.Ten jednak i tak znalazł dla siebie korzystne wyjście z sytuacji.
Były komornik z Działdowa miał zapłacić swoim ofiarom odszkodowania, ale niestety ani sąd, ani prokurator nie zabezpieczyli jego majątku. Sebastian Sz., spodziewając się skazania, wyprzedał wszystko, co miał i zniknął. Co więcej nie było go w sądzie podczas ogłaszania wyroku, a w jego rodzinnej Mławie od dawna nikt go nie widział.
Jak podaje portal Fakt24.pl mężczyzna może przebywać zagranicą, ponieważ paszport nie został mu odebrany. "Wszystko sprzedał, przepisał i ślad tu po nim zaginął. Cwaniak jeden pewnie uciekł za granicę" - stwierdziła jego sąsiadka. Jeśli komornik i jego pieniądze się nie znajdą, za oszusta zapłaci skarb państwa, czyli my wszyscy.