Skandaliczne pamiątki w polskich kurortach. Pisarz nie kryje oburzenia

Na straganach w polskich kurortach można znaleźć najdziwniejsze przedmioty. Niektóre z nich wzbudzają wiele kontrowersji. "Wstyd mi za tych z kurortów, którzy nie wstydzą się tego sprzedawać i tego kupować" - pisze w mediach społecznościowych Cezary Łazarewicz, dołączając zdjęcie figurek Żyda z pieniążkiem.

Niektóre z pamiątek wzbudzają wiele kontrowersji
Niektóre z pamiątek wzbudzają wiele kontrowersji
Źródło zdjęć: © Facebook, PAP | Tomasz Waszczuk
Sara Bounaoui

"Wstyd mi za tych z kurortów, którzy nie wstydzą się tego sprzedawać i tego kupować" - komentuje na swoim facebookowym profilu Cezary Łazarewicz, znany pisarz i publicysta. Do wpisu dołączył zdjęcie ze straganu z pamiątkami. "A jak jeszcze raz to zobaczę w moim rodzinnym miasteczku to rozpieprzę stoisko i wezwę policję" - czytamy w dalszej części wpisu Łazarewicza.

Popularne magnesy "na szczęście"

W komentarzach wybuchła gorąca dyskusja. Internauci dziwią się, że w Polsce wciąż popularne są tego typu pamiątki. "W niejednej kancelarii prawnej, notarialnej czy firmie widziałem na ścianie obraz z Żydem i pieniędzmi - wierzą, że to je pomnaża" - pisze jeden z komentujących.

Podobne figurki możemy kupić niemal w całym kraju. - Stereotyp, że Żydzi mają dużo pieniędzy, funkcjonuje od bardzo dawna - mówiła "Gazecie Wyborczej", komentując tego typu figurki, antropolożka kultury dr Eryka Lehrer.

Duża dyskusja o takich figurkach odbyła się m.in. w Krakowie. - Ta figurka jest antysemicka i czas, żebyśmy to sobie uświadomili! W mieście takim jak Kraków, z tak trudnym dziedzictwem i bolesną przeszłością, nie powinno się jej sprzedawać - mówił z kolei Robert Piaskowski, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. kultury. Zakazać sprzedaży figurek jednak kupcom nie można.

Podobne przedmioty "na szczęście" możemy kupić w całym kraju.
Podobne przedmioty "na szczęście" możemy kupić w całym kraju.© WP

(Źródło: Facebook, WP, "GW")

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (320)