Pierwsza kobieta w kosmosie ukarana. Za wsparcie Putina

Za pozbawieniem Tiereszkowej honorowego obywatelstwa głosowało 32 z 45 radnych. Kilku było nieobecnych, dwóch się wstrzymało. 6 radnych było przeciw.

Wojna w Ukrainie. Śledź naszą RELACJĘ NA ŻYWO

Zanim doszło do głosowania wywiązała się gorąca dyskusja. Przeciwnicy pozbawiania Tiereszkowej honorowego tytułu argumentowali, że otrzymała go za swój lot w kosmos, a nie za politykę. Tłumaczyli, że była pierwszą kobietą - kosmonautką. Bezskutecznie.

Zwolennicy odebrania honorowego tytułu przypominali, że Tiereszkowa dzierży go od 1979 roku i nikt tego z historii miasta nie wymaże.

85-letnia obecnie Tiereszkowa jest posłanką do Dumy z ramienia "Jednej Rosji". To ona dwa lata temu zaproponowała oficjalnie wprowadzenie do konstytucji poprawki, umożliwiającej reset dotychczasowych kadencji Władimira Putina, a zatem dającej mu możliwość rządzenia Rosją do 2036 roku.

Tiereszkowa, jako członek Dumy Państwowej, poparła też rosyjską inwazję na Ukrainę. I to właśnie ten fakt sprawił, że radni zajęli się jej honorowym obywatelstwem.

Była już honorowa obywatelka Czeskich Budziejowic poleciała w kosmos w 1963 roku. Miała wówczas 26 lat.

Została wybrana spośród 400 kandydatek, które przeszły wstępną selekcję. Głównie z powodów ideologicznych - nie miała ani właściwego wykształcenia, ani najlepszych wyników podczas testów i sprawdzianów. Ale tylko o niej można było napisać: córka traktorzysty i tkaczki, młoda robotnica sięga gwiazd.

Lot w kosmos zakończył się powodzeniem. Po powrocie na ziemię przez wiele lat podróżowała po ZSRR i innych krajach jako bohaterka. Odwiedziła Stany Zjednoczone, Indie, Kubę, była też w Polsce, gdzie witały ją tłumy. W 1975 roku odwiedziła Czechy.

Tiereszkowa marzyła o tym, żeby dalej latać w kosmos, ale program zamknięto. Pracowała więc na ziemi. Ukończyła Wojskowy Instytut Lotnictwa jako inżynier kosmonauta, zrobiła doktorat. A po przejściu na emeryturę zajęła się polityką. Została deputowaną do rosyjskiego parlamentu.

Źródło: idnes.cz