Skandal w Zamościu. W nowych blokach nie ma gazu i ciepłej wody

Deweloper, który zainwestował w budowę dwóch bloków mieszkalnych w Zamościu, zgłosił zakończenie prac budowlanych. W odpowiedzi na to, Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Zamościu wydał pozwolenie na użytkowanie tych budynków. Problem jednak polega na tym, że nie zadbano o podłączenie budynków do sieci gazowej.

- To skandal na całą Polskę! - wyrażają swoje oburzenie nabywcy mieszkań zlokalizowanych przy ulicy Królowej Jadwigi. Bez dostępu do gazu, mieszkańcy nie mają możliwości korzystania z ciepłej wody ani ogrzewania. Sprawą zainteresowała się prokuratura, przekazał portal kronikatygodnia.pl.

Dodatkowo, na terenie osiedla mają nie działać windy, ma brakować kontenerów na odpady, a oświetlenie na parkingu jest włączone nieregularnie. Najważniejszym problemem jest jednak brak gazu. Nie ma go w żadnym z ponad 100 mieszkań, mimo że w projekcie budynków przewidziano nie tylko kuchenki gazowe, ale również ogrzewanie i podgrzewanie wody zasilane gazem.

O zaistniałej sytuacji został powiadomiony Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Zamościu. Kontrola wykazała, że pozwolenie na użytkowanie zostało wydane, mimo że nie doprowadzono do budynków gazu.

Dlaczego deweloper otrzymał pozwolenie na użytkowanie bloków, mimo braku instalacji gazowej? To próbuje wyjaśnić prokuratura. Chodzi m.in. o wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego, czyli szefa Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Zamościu przez pracownika inspektoratu.

Mieszkańcy obwiniają zarówno dewelopera, jak i nadzór budowlany. Deweloper jest oskarżany o niezakończenie projektu, podczas gdy nadzór budowlany jest krytykowany za wydanie pozwolenia na użytkowanie budynków, pomimo stwierdzonych nieprawidłowości.

Adam Majkut, deweloper, który wybudował wspomniane bloki zapewnia, że choć wybudował wiele bloków w Zamościu, to jest to pierwszy raz, kiedy znalazł się w takiej sytuacji. Przyznaje, że zaniedbał zawarcie umowy z Polską Spółką Gazownictwa. Wszystkie przyłącza w mieszkaniach są gotowe, pozostaje tylko podłączenie do głównej magistrali gazowej przy ul. Królowej Jadwigi, zapewnia.

Według Majkuta, pozwolenie na budowę nie obejmowało instalacji gazowej, dlatego mógł występować do nadzoru budowlanego z wnioskiem o zakończenie budowy, przekazał portal kronikatygodnia.pl.

Jarosław Rosołek, wiceszef Prokuratury Rejonowej w Zamościu, informuje, że śledczy powinni zakończyć postępowanie sprawdzające jeszcze w tym miesiącu.

Czytaj także:

Zmiany w TK budzą wątpliwości. "Niezgodne z art. 2"

Problemy "misia" z Krupówek. Zajęła się nim skarbówka

Źródło: kronikatygodnia.pl