Skandal na pokładzie Airbusa A320. Wyleciała z samolotu w Sydney
Jak podaje "Daily Mail", pasażerka samolotu, który wyruszał w podróż z Sydney do Honolulu opuściła pokład jeszcze przed jego startem, ze względu na swoje agresywne zachowanie. Kobieta lekceważyła prośby załogi i żądała, by "nie spoglądać na nią przez dziewięć godzin". Pilot szybko zawrócił maszynę. Lot opóźnił się o godzinę, bo na miejsce wezwano policję i wyprowadzono agresywną kobietę.
25.10.2022 11:03
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
W sobotę wieczorem na pokładzie samolotu hawajskich linii lotniczych doszło do incydentu, który wzburzył załogę i pasażerów. 36-letnia Daniele De Matos zachowywała się skandalicznie na pokładzie Airbusa A320, który wyruszał z lotniska w Sydney do Honolulu.
"Daily Mail" przekazał, że na początku podróży załoga błędnie wskazała miejsce pasażerce, bo została skierowana do klasy ekonomicznej, a nie biznes. Następnie kobieta zachowała się bardzo agresywnie, gdy załoga zabrała jej podanego wcześniej drinka. Przez chwilę uspokoiła się, jednak nie na długo.
Samolot zaczął kierować się w stronę pasa startowego, gdy De Matos zaczęła "wpatrywać się" w przedstawiającego zasady bezpieczeństwa podczas podróży członka personelu, który zabrał jej wcześniej alkohol. Następnie oświadczyła załodze, że nie życzy sobie, by patrzyli na nią przez najbliższe dziewięć godzin. O jej zachowaniu poinformowano pilota, który zdecydował, że zawróci samolot, by 36-latka opuściła pokład. Wówczas wpadła w szał.
- Stewardesa położyła rękę na jej ramieniu, by ją uspokoić, co spowodowało, że zachowywała się jeszcze agresywniej - napisano w oświadczeniu sądu lokalnego Downing Center, które przytacza "Daily Mail".
De Mantes nie chciała opuścić samolotu, więc na miejsce wezwano policję. Lot opóźnił się o ponad godzinę, a kobietę aresztowano.
W poniedziałek 36-latka złożyła wyjaśnienia w sprawie i przyznała się do agresywnego zachowania i zakłócania spokoju na pokładzie samolotu. Sędzia Theo Tsavdaridis ukarał ją grzywną w wysokości 600 dolarów.