Silne trzęsienie ziemi w rejonie Tebrizu, rośnie liczba ofiar
Liczba ofiar śmiertelnych sobotniego trzęsienia ziemi na północnym zachodzie Iranu wzrosła do co najmniej 180, rannych zostało ponad 1350 osób, wielu ludzi może być pod gruzami zawalonych domów. Tysiące mieszkańców opuściły swe domy - poinformowała irańska TV.
11.08.2012 | aktual.: 11.08.2012 23:28
Amerykańska służba sejsmologiczna USGS określiła siłę dwóch wstrząsów na 6,4 i 6,3 w skali Richtera.
Irańska telewizja państwowa poinformowała, że wstrząsy nawiedziły miasta Ahar, Haris i Warzagan, w prowincji Azerbejdżan Wschodni w sobotę około godz. 4.53 czasu lokalnego (14.23 czasu polskiego). Epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się między miastami Ahar i Haris, w odległości ok. 500 km na północny zachód od stolicy kraju - Teheranu i 60 km na północny wschód od miasta Tabriz na głębokości 9,9 km.
Według lokalnych władz, co najmniej sześć wiosek zostało zrównanych z ziemią, a 60 innych zostało zniszczonych w 50-80 proc. Zerwana została lokalna łączność telefoniczna. Ekipy ratownicze nie dotarły jeszcze do wielu miejscowości nawiedzonych przez kataklizm. Liczba ofiar jak i rozmiary strat mogą okazać się większe.
Zanotowano co najmniej dwadzieścia wstrząsów wtórnych, w tym dziewięć o znacznej sile. Władze wezwały ludność do pozostawania na otwartej przestrzeni w obawie przed dalszymi wstrząsami.
Iran znajduje się na obszarze dużej aktywności sejsmicznej. Przebiega tam kilka dużych uskoków tektonicznych i trzęsienia ziemi zdarzają się tam dość często. W 2003 roku w mieście Bam na południowym wschodzie kraju trzęsienie pochłonęło ponad 25 tys. ofiar śmiertelnych.