Sikorski sprawił "nieprzyjemność" prezydentowi
Prezydent Bronisław Komorowski uważa, że szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski wybrał złą chwilę na dyskusję o sensie wybuchu Powstania Warszawskiego. Prezydent zaznaczył, że był to dla niego nieprzyjemny moment, bo od dzieciństwa był wychowywany w szacunku wobec powstańców.
Sikorski w sobotę zamieścił na Twitterze wpis: "warto wyciągnąć lekcje także z tej narodowej katastrofy", do którego dołączył link do strony internetowej www.powstanie.pl. Autorzy tej strony nazywają się "przeciwnikami kultu sprawców Powstania Warszawskiego".
Bronisław Komorowski podczas spotkania z dziennikarzami przyznał, że opinia ministra to " wpis absolutnie nie w porę". Prezydent zaznaczył, że był to dla niego nieprzyjemny moment, bo od dzieciństwa był wychowywany w szacunku wobec powstańców, a jego zdaniem takie wychowanie nigdy nie wykluczało dyskusji nad sensem wybuchu walk w Warszawie.
Prezydent przekonywał jednak, że ważne jest kiedy taka debata toczy się w życiu publicznym. Odnosząc się do opinii Radosława Sikorskiego dodał, że każdy taki wpis powinien być poprzedzony refleksją czy się kogoś nie zrani.
W 2010 r., odsłaniając pomnik poświęcony Poległym, Zamordowanym oraz Wypędzonym Mieszkańcom Warszawy prezes Związku Powstańców Warszawskich gen. Zbigniew Ścibor-Rylski przeprosił cywilną ludność miasta za upokorzenia i cierpienia, jakich doznała w czasie Powstania Warszawskiego.