Sikorski o decyzji w sprawie kandydata. Mówił, co jest najważniejsze
W najnowszym sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski różnica wskazań pomiędzy Rafałem Trzaskowskim a Radosławem Sikorskim w przypadku II tury wyborów prezydenckich jest niewielka. Szef MSZ w poniedziałek odniósł się do ostatnich wyników i tego, jak wyglądają badania w KO, mające na celu wyłonienie kandydata. - Chcemy podjąć racjonalną decyzję - podkreślił.
04.11.2024 09:59
W opublikowanym w poniedziałek sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski przeanalizowano szanse na wygraną w drugiej turze wyborów prezydenckich spośród kandydatów: Rafała Trzaskowskiego, Radosława Sikorskiego, Karola Nawrockiego i Szymona Hołowni w trzech różnych wariantach.
Wyniki wskazują, że gdyby w drugiej turze zmierzyli się Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki, wygrałby obecny prezydent Warszawy, na którego zagłosowałoby 55,8 proc. osób. Głos na Karola Nawrockiego oddałoby wówczas 37,6 proc. badanych osób.
W wariancie, w którym KO wystawiłaby Radosława Sikorskiego, a PiS - również Karola Nawrockiego, ponownie zwyciężyłby kandydat Koalicji Obywatelskiej, dla którego poparcie zadeklarowało 54,1 proc. badanych, podczas gdy na Karola Nawrockiego zagłosowałoby 38,3 proc. osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Chcemy podjąć racjonalną decyzję"
Radosław Sikorski, który był w poniedziałek gościem w radiu TOK FM, został zapytany właśnie o kwestię sondaży oraz wyboru kandydata z KO.
- Wcześniej w mediach pojawiały się sondaże, które pokazywały, że Rafał Trzaskowski zbiera więcej głosów zarówno w I, jak i II turze, ale teraz zobaczyłam też sondaż w Wirtualnej Polsce, z którego wynika, że pański wynik i wynik Rafała Trzaskowskiego są zbliżone - zauważyła prowadząca Dominika Wielowieyska, dopytując szefa MSZ, na czym mają polegać badania KO, które mają być przeprowadzone przed wyłonieniem kandydata.
- Przede wszystkim na tym, że będzie to niezależny sondaż, tak jak ten w Wirtualnej Polsce - powiedział Radosław Sikorski. - Ważna jest rzeczywiście druga tura, bo tylko raz - i to urzędujący prezydent - wygrał w I turze, więc ważne są przepływy elektoratów między I a II turą i ważne jest, kto ma większą zdolność koalicyjną w elektoracie, kto rozumie nie tylko Polskę liberalną, ale też i konserwatywną, kto rozumie, jak myślą ludzie w Warszawie, jak i poza Warszawą itd. - dodał szef MSZ.
Prowadząca zapytała na to, czy to oznacza, że badania będą bardziej rozbudowane niż zwykły wybór jednej z odpowiedzi z nazwiskiem. - Tak rozumiem, bo chcemy podjąć racjonalną decyzję o tym, kto ma najlepszą szansę wygrania z kandydatem PiS-u - przekazał Sikorski.
Na pytanie o to, kiedy będą znane wyniki tych badań, Sikorski przekazał z kolei, że "wszyscy wiemy, że premier Donald Tusk ogłosił, że nasza konwencja odbędzie się 7 grudnia, więc do tego czasu musimy mieć wyniki".
Szef MSZ dopytywany o to, czy Donald Tusk jednoosobowo podejmie tę decyzję, odparł: - Nie sądzę, ale jest szefem partii, odpowiada za całość, więc oczywiście on będzie miał najwięcej do powiedzenia.
Czytaj też: