ŚwiatSikorski: dobre decyzje braci Kaczyńskich wzmocnią Polskę

Sikorski: dobre decyzje braci Kaczyńskich wzmocnią Polskę

- To, co by wzmocniło Polskę, to dwie dobre decyzje braci Kaczyńskich - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski. Kolejny raz zaapelował on do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, aby jego partia wróciła do Europejskiej Partii Ludowej (EPL). Ocenił też, że podpisanie przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Traktatu Lizbońskiego, zwiększyłoby jeszcze bardziej szanse Jerzego Buzka na wygraną w walce o fotel szefa europarlamentu.

Sikorski: dobre decyzje braci Kaczyńskich wzmocnią Polskę
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Kula

18.06.2009 | aktual.: 18.06.2009 23:18

- To, co by wzmocniło Polskę, to dwie dobre decyzje braci Kaczyńskich - podpisanie przez prezydenta Traktatu Lizbońskiego - bo to jest używane jako argument przeciwko Polsce - po drugie powrót PiS do głównego nurtu polityki europejskiej - do rządzącej partii chadeckiej (EPL) - powiedział Sikorski w czwartek dziennikarzom na marginesie szczytu UE.

- Zapraszam PiS do realnej polityki i do tego, żeby Polska rządziła w partii rządzącej Europy - dodał.

Szef MSZ przypomniał, że w poprzedniej kadencji PE polscy posłowie byli najbardziej rozproszeni po różnych frakcjach parlamentarnych, a - jak zauważył - w tej chwili Polska ma 28 europosłów w parlamentarnej frakcji reprezentującej partie rządzące - EPL. - Mamy naprawdę wyjątkowy, historyczny moment - podkreślił Sikorski.

PiS pracuje teraz wraz z czeskim ODS i brytyjskimi torysami nad powstaniem nowej konserwatywnej frakcji w PE pod roboczą nazwą "Europejscy konserwatyści i reformatorzy". Politycy PiS wielokrotnie deklarowali poparcie dla Jerzego Buzka (PO) w walce o fotel przewodniczącego PE.

- Gdyby PiS powrócił do EPL, mielibyśmy 43 europosłów - czyli bylibyśmy największą delegacją narodową w rządzącej partii europejskiej. Możemy być potęgą polityczną w Europie, gdyby PiS nie tylko mówił o patriotyzmie, ale podjął stosowne decyzje - dodał szef MSZ.

Pytany o stanowisko prezesa PiS, który odmawia powrotu swojej partii do EPL, Sikorski powiedział: - Nie rozumiem tych motywacji. Gdyby PiS przystąpił do EPL, to nie rządziłaby CDU-CSU w EPL, ale delegacja polska.

- To stary dylemat polskiej prawicy, czy mieć nogę od słonia, czy w 100 procentach kontrolować mrówkę. Obawiam się, że PiS działa w logice konwentu świętej Katarzyny i klęsk polskiej prawicy w latach 90. - podkreślił szef MSZ.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)