Pożary to nie przypadek? Niepokojące słowa szefa BBN po incydentach

- To nie są pożary tylko w Polsce, dlatego to musi budzić podejrzenia - mówi szef BBN Jacek Siewiera na antenie TVN24. W ten sposób odnosi się do serii pożarów z ostatnich dni w naszym kraju.

Szef BBN Jacek SiewieraSzef BBN Jacek Siewiera
Źródło zdjęć: © East News | Adam Burakowski
Katarzyna Staszko

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera odniósł się na antenie TVN24 do serii pożarów, jakie w ostatnich dniach wybuchły w Polsce.

W Warszawie spłonęła hala przy ul. Marywilskiej. Tragiczny pożar miał miejsce także na Śląsku - płonęło składowisko z chemikaliami w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się także w Grodzisku Mazowieckim w liceum, gdzie trwał egzamin maturalny.

- Takie pożary pojawiają się nie tylko w naszym kraju, ale chociażby ostatnio w Helsinkach - zaznacza szef BBN. Tam seria pożarów była "dziełem" kilkuosobowych grupek, a ich motywem "wyzwanie" rzucone w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Mało prawdopodobne". Doświadczony strażak komentuje pożar przy Marywilskiej

Jacek Siewiera zwraca uwagę, że takie pożary (jak te w Polsce w ostatnich dniach) powinny wzbudzić podejrzenia. - To, że nie wiemy, czy mamy do czynienia z naturalnych biegiem spraw, czy z inspiracją służb np. w mediach społecznościowych jest elementem wojny kognitywnej - zaznacza.

W kontekście możliwego działania wschodnich służb mówi, że "trzeba przyjąć, iż taka ewentualność istnieje".

- Pamiętajmy też informacje zachodnich służb wywiadowczych, że najpierw będą rosyjskie prowokacje, później pożary. Nie da się wykluczyć żadnego elementu drabiny eskalacyjnej. Tym bardziej, że federacja rosyjska znowu chce wywrzeć presję - dodaje Siewiera.

Siemoniak o pożarach. "Co najmniej wrażenie serii"

Do ostatnich pożarów, jakie wybuchły w różnych miejscach w Polsce odniósł się również w radiowej Jedynce szef MSWiA Tomasz Siemoniak. - Mamy do czynienia z co najmniej wrażeniem serii - mówił. Podkreślił, że najważniejsze zadanie to wyjaśnienie, czy "te zjawiska się ze sobą łączą i kto za nimi stoi".

- W Siemianowicach Śląskich śledztwo trwa, są areszty. Chodzi o szeroko rozumiany kontekst odpadów. Przypomnę też, działania ABW z przełomu stycznia i lutego. Wówczas były zatrzymania i areszt dla kogoś kto na polecenie obcych służb szykował się do podpalenia na terenie Wrocławia - dodał Siemoniak.

Do serii poważnych pożarów w różnych miejscach w kraju doszło w ciągu ostatnich dni. W Warszawie spłonęła hala przy ul. Marywilskiej. Na Śląsku płonęło składowisko odpadów z chemikaliami w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się także m.in. w Grodzisku Mazowieckim w liceum, gdzie trwał egzamin maturalny.

Źródło: TVN24/Program 1 Polskiego Radia/WP

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Słowa Tuska w Berlinie. "Aż nie chce się wierzyć!"
Słowa Tuska w Berlinie. "Aż nie chce się wierzyć!"
Wyniki Lotto 01.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 01.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Weto prezydenta. Zbigniew Bogucki tłumaczy powody
Weto prezydenta. Zbigniew Bogucki tłumaczy powody
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto
"Tak nie można robić". Gen. Polko wytknął błąd Nawrockiemu
"Tak nie można robić". Gen. Polko wytknął błąd Nawrockiemu
Kaczyński krytykuje Tuska za wypowiedź o reparacjach od Niemiec
Kaczyński krytykuje Tuska za wypowiedź o reparacjach od Niemiec
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"