PolskaSiemoniak i Hagel w bazie w Powidzu. "Liczymy, że współpraca z USA będzie się pogłębiała"

Siemoniak i Hagel w bazie w Powidzu. "Liczymy, że współpraca z USA będzie się pogłębiała"

Cała Polska bardzo wysoko ceni współpracę i sojusz z USA. Liczymy, że w najbliższych latach będzie się ona pogłębiała - powiedział w Powidzu szef MON Tomasz Siemoniak, który razem z sekretarzem obrony USA Chuckiem Hagelem odwiedził tamtejszą bazę.

Siemoniak i Hagel w bazie w Powidzu. "Liczymy, że współpraca z USA będzie się pogłębiała"
Źródło zdjęć: © AFP | Janek Skarzynski

31.01.2014 | aktual.: 31.01.2014 14:14

Szef MON powiedział, że symbolami współpracy wojskowej Polski i USA są m.in. samoloty F-16 i C-130 Hercules - produkowane w Stanach Zjednoczonych i będące na wyposażeniu polskiego lotnictwa.

- Cała Polska, Rzeczpospolita, bardzo wysoko ceni tę współpracę i sojusz - podkreślił Siemoniak. Dodał, że sekretarz Hagel mógł to usłyszeć od prezydenta Bronisława Komorowskiego i premiera Donalda Tuska, z którymi spotkał się rano w Warszawie.

- Jeszcze ważniejsi od tych wspaniałych maszyn, które stoją za nami, są ludzie - mówił Siemoniak w hangarze bazy w Powidzu. Dziękował też lotnikom sił powietrznych Polski i USA za współpracę. - Liczymy, że będzie się ona pogłębiała i poszerzała w ciągu najbliższych lat - zaznaczył szef MON.

Również Hagel podkreślił znaczenie polsko-amerykańskiej współpracy wojskowej i wyraził przekonanie, że będzie ona jeszcze zacieśniana. Powiedział, że o przekazanie wyrazów uznania dla polskiego i amerykańskiego personelu w Powidzu prosił go przed wyjazdem do Polski prezydent Barack Obama. - To, co tu robicie, jest ważne dla naszych obu krajów, dla NATO i dla pokoju, to ważny znak dla całego świata - zwrócił się Hagel do polskich i amerykańskich żołnierzy.

Dodał, że poranne spotkania z prezydentem Bronisławem Komorowskim i premierem Donaldem Tuskiem były okazją, by po raz kolejny potwierdzić partnerstwo i przyjaźń między Stanami Zjednoczonymi i Polską.

Siemoniak zwrócił uwagę, że Hagel może w Powidzu czuć się, jak u siebie co najmniej z dwóch powodów: ta baza jest symbolem współpracy sił zbrojnych Polski i USA, zaś przodkowie szefa Pentagonu pochodzą z Wielkopolski. - Witamy w domu - powiedział szef MON do Hagela.

- Rodzina mojej matki pochodzi z tej części Polski. Czuje się tu bardzo dobrze i jak u siebie - powiedział Hagel, który w programie wizyty ma także odwiedziny kościoła w pobliskim Kiszkowie, gdzie jego przodkowie brali ślub.

  1. Baza Lotnictwa Transportowego w Powidzu jest jedną z dwóch - obok Łasku - jednostek lotniczych, w których okresowo stacjonują na przemian amerykańskie załogi samolotów bojowych i transportowych. Ich rotacyjne pobyty przygotowuje stały pododdział (AvDet - aviation detachment) złożony z pilotów, techników, logistyków, specjalistów informatyki i łączności.

Podczas dwudniowej wizyty w Polsce szef Pentagonu rozmawiał także z ministrem obrony Tomaszem Siemoniakiem i szefem MSZ Radosławem Sikorskim.

68-letni Chuck Hagel, członek Partii Republikańskiej, dwukrotnie odznaczony za służbę w Wietnamie Purpurowym Sercem, kieruje Departamentu Stanu od lutego 2013 roku. Jest pierwszym weteranem na tym stanowisku.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)