Seria ataków na ratowników. "Musimy zrobić sporo"
Mamy świadomość, że musimy zrobić sporo, żeby zapewnić bezpieczeństwo ratownikom medycznym - powiedziała po spotkaniu z ratownikami medycznymi minister zdrowia Izabela Leszczyna. Dodała, że omówiono 10 postulatów.
- Pierwszy postulat, jaki sformułowało środowisko ratowników, dotyczył zmian legislacyjnych, czyli zwiększenia kar za napaść na ratowników medycznych i zobowiązanie organów ścigania do niezwłocznej, skutecznej reakcji na każde agresywne zachowanie osób atakujących ratowników medycznych - powiedziała Leszczyna.
Dodała, że ministerstwo sprawiedliwości prowadzi już analizy w tej sprawie. - Przypomnę wszystkim, a przede wszystkim opinii publicznej i wszystkim, którzy nas teraz słuchają. Ratownik medyczny jest funkcjonariuszem publicznym i jakikolwiek atak na funkcjonariusza publicznego jest karany - powiedziała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Arsenał broni Ziobry. Siemoniak wydał polecenie policji
Oprócz postulatu dotyczącego zmian w kodeksie karnym i egzekwowania przepisów obecnie obowiązujących, ratownicy wysunęli kilka innych "w większości możliwych do zrealizowania".
- One dotyczą także i to jest zdecydowanie po stronie ministerstwa zdrowia, szerokiej akcji edukacyjnej i kampanii społecznej, która uświadamia - dodała szefowa resortu zdrowia.
Kwestia nagrywania interwencji
Punktem, który wywołał sporą dyskusję, był monitoring wizyjny. Chodzi o kamerki, którymi ratownicy nagrywaliby przebieg całej interwencji. Wątpliwości dotyczą głównie tajemnicy lekarskiej.
- Mówimy o pacjencie i o niesieniu pomocy, o wykonywaniu określonych świadczeń medycznych. Jest oczywiste, że nie sposób nagrywać właśnie tego. Zwrócimy się jeszcze raz do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych z prośbą o to, czy i w jakiej formie takie nagrywanie w ogóle będzie możliwe - zadeklarowała minister zdrowia.
Kolejnym z postulatów było przeprowadzenie systemowych szkoleń dla ratowników z zakresu samoobrony i z zachowania się wobec postaw agresywnych.
Atak na ratowników medycznych
W niedzielę rzeczniczka siedleckiej prokuratury okręgowej prok. Krystyna Gołąbek poinformowała o wszczęciu śledztwa w sprawie zabójstwa ratownika medycznego w Siedlcach. Według ustaleń śledczych, w sobotę w jednym z mieszkań przy ul. Sobieskiego w Siedlcach (woj. mazowieckie) odbyła się impreza, w której uczestniczyło sześć osób, w tym 59–letni Adam Cz.
Mężczyzna źle się poczuł i wezwał pogotowie, a po jego przyjeździe zaatakował jednego z ratowników. 64-letni Cezary L. został ugodzony nożem w klatkę piersiową i po przewiezieniu do szpitala zmarł. Drugi z ratowników został zraniony w nadgarstek.
W poniedziałek wieczorem doszło do ataku na SOR w Warszawie. Mężczyzna pod wpływem alkoholu zaatakował ratownika medycznego.