Seria ataków na Kijów. Kliczko alarmuje
Co najmniej jedna osoba zginęła w wyniku kolejnego ataku dronów na Kijów, do którego doszło w nocy z poniedziałku na wtorek – powiadomiły władze miasta. Wybuchy słychać było w różnych częściach ukraińskiej stolicy, zapaliły się budynki i kilka samochodów.
"Wróg kontynuuje ataki na stolicę. W nocy wybuchy rozległy się w różnych częściach miasta. Jedna osoba zginęła" – poinformował rano mer Kijowa Witalij Kliczko w Telegramie.
Większość dronów zestrzelono, wybuchł pożar bloku
Siły Powietrzne podały, że nad stolicą zestrzelono 29 dronów Shahed, dostarczanych Rosji przez Iran. Ogółem w ataku armia Putina użyła 31 dronów.
Od odłamków zestrzelonych rakiet zapaliło się kilka budynków, w tym dwa bloki mieszkalne. Jedna osoba zginęła, wiadomo też o co najmniej czterech rannych. Płonęło kilka samochodów.
17. atak dronów w maju
Nocny atak dronów Shahed na Kijów był trzecim rosyjskim ostrzałem w ciągu doby. Od początku maja był to już 17. atak powietrzny na Kijów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poprzedniej nocy stolica także stała się celem ataku dronów. W ciągu dnia w poniedziałek stolicę Ukrainy Rosjanie zaatakowali rakietami.
Źródło: PAP/Telegram