Sensacyjne odkrycie na Wawelu. To mogą być królewskie szczątki sprzed 500 lat
To może być sensacyjne odkrycie na Wawelu. Podczas trwającej konserwacji kaplicy króla Jana Olbrachta ekipa archeologów pracująca pod kierunkiem Tomasza Wagnera odkryła pod posadzką grób. O niezwykłym odkryciu poinformował Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa. Przypuszcza się, że może być to miejsce spoczynku polskiego monarchy, Jana Olbrachta, zmarłego w 1501 roku. Dotychczas grób króla nie był badany przez archeologów ze względu na brak informacji na temat miejsca jego położenia. Sądzono, że znajduje się pod posadzką na środku kaplicy. Okazało się jednak, że od przeszło pół tysiąca lat, krył się z boku pomieszczenia, przy południowej ścianie. W sklepieniu grobu odkryto także niewielki otwór, który mógł być efektem uszkodzenia konstrukcji przez rzemieślników wznoszących do kaplicy barokowy ołtarz. Można przez niego dostrzec niewielki fragment wnętrza grobu, a w nim przysypane gruzem i pyłem elementy drewniane. Otwór w sklepieniu zostanie wykorzystany do przeprowadzenia endoskopowego badania wnętrza, które pozwoli ustalić, czy spoczywające tam szczątki należą do polskiego monarchy. Pełna konserwacja kaplicy króla Jana Olbrachta w katedrze na Wawelu rozpoczęła się w 2021 roku i ma zostać zakończona w tym roku.