Z Obamą za pan brat
Od pierwszych tygodni swojego urzędowania prezydent aktywnie uczestniczył w kształtowaniu polskiej polityki zagranicznej. W ostatnim roku prezydent odbył 25 wizyt zagranicznych (odwiedził Litwę, Belgię, Francję, Niemcy, Łotwę, Ukrainę, Włochy, Watykan, Rumunię, Czechy, Portugalię, Stany Zjednoczone, Szwajcarię, Estonię, Węgry, Rosję, Hiszpanię, Słowację, Austrię, Azerbejdżan, Gruzję i Armenię) i podejmował 19 wizyt głów państw i szefów rządów (króla Szwecji, prezydenta Stanów Zjednoczonych, Rosji, Francji, Niemiec, Litwy, Łotwy, Estonii, Ukrainy, Węgier, Turcji, Szwajcarii, Włoch, Albanii, Bośni i Hercegowiny, Bułgarii, Chorwacji, Czarnogóry, Macedonii, Kosowa, Słowenii, kanclerz Niemiec, premiera Luksemburga, Ukrainy, Czech, Malty, Grecji).
Na zdjęciu: historyczna, pierwsza wizyta prezydenta USA Baracka Obamy, który przyjechał do Polski w ostatnich dniach maja. Spotkał się z prezydentem oraz z premierem Donaldem Tuskiem. Rozczarowani wylewali żale: nie wygłosił przemówienia, nie podpisał umowy o stacjonowaniu wojsk, nie zniósł wiz. Pytanie, czy ktoś nam to w ogóle obiecywał?