Nelli jak Michael Jackson
W tym stroju Nelli Rokita przypomina nam nieśmiertelny look króla muzyki pop Michaela Jacksona.
A co o stylizacji sądzi stylistka? - "Ja nic nie wiem, ja się nie znam i z modą nie mam nic wspólnego" - tak mogłaby odpowiedzieć na pytanie komisji śledczej ds. mody w sejmie pani Nelly. Zastanawiałam się kiedyś, na ile jej umiejętność zestawiania kompletnie niepasujących do siebie ubrań jest celowa, a na ile jest to próba zwrócenia na siebie uwagi. Doszłam do wniosku, że pani Nelly ma, delikatnie mówiąc, dość specyficzne podejście do mody. Nie wiem, jak można, ale widać, że można, wpaść na pomysł, żeby w roli posła wejść do sejmu w kapeluszu, ciemnych okularach i rękawiczkach. Kostium w odcieniu mlecznym jest jak najbardziej wskazany, tyle że na cocktail albo garden party. Do biznesu i polityki już niekoniecznie. Obserwując panią Nelly przez cały czas odnoszę wrażenie prezentowania najnowszego kierunku w stylizacji: wietrzenie szafy - komentuje Borowiecka.