Sejm o Danielu Obajtku. Wiceszef MSWiA o działaniach CBA
Maciej Wąsik przekonywał, że CBA dwukrotnie sprawdzała oświadczenia majątkowe Daniela Obajtka. Dodał, że kontrole nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Podkreślił też, że analizie zostaną poddane najnowsze zarzuty.
17.03.2021 10:08
Maciej Wąsik zabrał w Sejmie głos ws. potencjalnych nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych Daniela Obajtka. Wiceszef MSWiA zapewnił, że CBA dwukrotnie kontrolowała oświadczenia obecnego prezesa PKN Orlen i działo się to z własnej inicjatywy. Do pierwszego działania doszło w roku 2012. Wówczas kontroli podlegały oświadczenia Obajtka za lata 2006-2010.
Wiceszef MSWiA o działaniach CBA wobec Daniela Obajtka
Wąsik podkreślił, że szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego był wówczas wybrany przez PO Paweł Wojtunik. Dodał, że działania CBA trwały 10 miesięcy. Po tym sprawa trafiła do prokuratury. Obecny szef Orlenu miał nie wykazać kilku tysięcy złotych, które miał na koncie bankowym oraz zaniżyć wartość domu. Biegły stwierdził jednak, że nieruchomość była warta więcej niż zadeklarowano.
Kolejny aspekt dotyczył błędnego określenia wartości udziałów, które posiadał Obajtek. Były wójt Picimia miał też rzekomo zawyżyć kwoty posiadanych zobowiązań i nie wykazał prawa dożywotniego, bezpłatnego użytkowania działki. Prokuratura wszczęła śledztwo, które zostało umorzone. Ówczesny szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego nie zdecydował się na złożenie zażalenia w tej sprawie.
Maciej Wąsik. Sprawa dworku w Choczewie i nieruchomości w Łężkowicach była badana przez CBA
Wiceszef MSWiA tłumaczył, że CBA kontrolowało również oświadczenia Obajtka w 2018 r. - za lata 2013-2016. Analiza 13 świadczeń nie wykazała różnic między deklaracjami a stanem faktycznym. Wąsik zapewniał, że badana była również kwestia dworku w Choczewie i nieruchomości w Łężkowicach.
- Nikt z funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego, którzy kontrolowali oświadczenia Obajtka, nie pracuje, ani nie pracował w Orlenie i grupy spółki Skarbu Państwa - zapewniał wiceszef MSWiA. Wąsik podsumował, że CBA podejmie teraz działania i będzie weryfikować zarzuty wobec Obajtka.
Płyta CD z nagraniami rozmów Obajtka zniknęła z prokuratury. Głos Bogdana Święczkowskiego
Prokurator Krajowy poruszył wątek płyty CD, która miała zaginąć w aktach sprawy. Bogdan Święczkowski wyjaśnił, że w dokumencie w zawiadomieniu o przestępstwie, osoba wspomniała o płycie CD w załączniku. Podczas przesłuchań prokuratury była jednak mowa o pendrivie. Prokurator tłumaczył, że obecnie nie ma płyty, a nigdy nie było pendrive'a. Wszczęto w tej sprawie postępowanie wewnętrzne. Święczkowski dodał, że ze stenogramu rozmów nie wynika, że mogło dojść do czynu zabronionego.