Sędziowie Sądu Najwyższego chcą odwołania Schaba. Dotarliśmy do dokumentu
Jak dowiaduje się Wirtualna Polska, sędziowie Sądu Najwyższego chcą odwołania sędziego Piotra Schaba z funkcji Nadzwyczajnego Rzecznika Dyscyplinarnego w Sądzie Najwyższym. Kolegium Sądu Najwyższego w specjalnej uchwale zobowiązało pierwszą prezes prof. Małgorzatę Manowską, by wystąpiła do prezydenta z wnioskiem w tej sprawie. Sędziowie podkreślają, że na miejsce Schaba powinien być wskazany sędzia Sądu Najwyższego.
16.12.2022 | aktual.: 16.12.2022 11:33
Kolegium Sądu Najwyższego w przyjętej we wtorek uchwale zobowiązało pierwszą prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzatę Manowską, by zwróciła się do Andrzeja Dudy z wnioskiem o odwołanie sędziego Piotra Schaba z funkcji Nadzwyczajnego Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Najwyższym.
W dokumencie, do którego dotarła Wirtualna Polska pojawia się również sugestia w sprawie następcy Piotra Schaba. Kolegium Sądu Najwyższego chce, by nowym Rzecznikiem Dyscyplinarnym był sędzia z grona sędziów Sądu Najwyższego.
Uchwała, pod którą podpisała się prof. Małgorzata Manowska weszła w życie w dniu jej podjęcia, czyli 13 grudnia. Kolegium Sądu Najwyższego to organ, który tworzą Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, prezesi poszczególnych izb Sądu Najwyższego oraz sędziowie wybrani na okres trzech lat. Na czele Kolegium stoi Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego. Według obowiązujących przepisów do podjęcia uchwały Kolegium wymagana jest obecność co najmniej 2/3 liczby członków, a uchwały zapadają zwykłą większością głosów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żądają odwołania Schaba. W tle spór ws. Gersdorf
Piotr Schab jest jednocześnie prezesem Sądu Apelacyjnego w Warszawie i rzecznikiem dyscyplinarnym sędziów sądów powszechnych. Prawnik jest uważany przez znaczną część środowiska sędziowskiego za zaufaną osobę ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Przypomnijmy, to sędzia Piotr Schab sformułował zarzut dyscyplinarny wobec byłej I prezes SN prof. Małgorzaty Gersdorf. Chodzi o uchwałę połączonych Izb Sądu Najwyższego ze stycznia 2020 roku, które w odpowiedzi na pytanie prawne Pierwszej Prezes SN zdecydowały, że można podważać prawo do orzekania sędziów, których powołano z udziałem nowej Krajowej Rady Sądownictwa.
Sędzia Schab uważa, że uchwała nie mogła być wydana, bo marszałek Sejmu skierowała do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o rozstrzygnięcie rzekomego "sporu kompetencyjnego" między Sejmem a Sądem Najwyższym, uwzględniając kompetencje prezydenta. Sąd Najwyższy uznał, że taki spór jest fikcyjny.
Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski