Sędziowie KRS nie chcą rezygnować. Kadencja kończy się za kilka miesięcy
Według nieoficjalnych informacji żaden z 15 sędziów Krajowej Rady Sądownictwa nie ma zamiaru rezygnować z zasiadania w KRS przed końcem kadencji. O wybór nowych sędziów nie martwi się poseł PiS Stanisław Piotrowicz.
Jak nieoficjalnie ustaliło RMF FM, sędziowie nie chcą rezygnować, ponieważ w razie skrócenia kadencji nie będą mieli możliwości zaskarżenia decyzji. Zgodnie z ustawą, kadencja członków obecnej KRS kończy się w kwietniu. Zdaniem sędziów wcześniejsze odwołanie będzie niekonstytucyjne.
Z zasiadania w KRS zrezygnował jej przewodniczący sędzia Dariusz Zawistowski. Swoją decyzję tłumaczył niezgodą na obowiązujący od 16 stycznia przepisy.
Stanisław Piotrowicz: środowisko sędziowskie nie jest monolitem
W środę rzecznik KRS sędzia Waldemar Żurek stwierdził, że procedura wyboru kandydatów do KRS przez posłów jest "hańbiąca, a uczestnictwo sędziów nie powinno mieć miejsca". - Mamy świadomość, że udział w takim niekonstytucyjnym organie nie tylko będzie skutkować odpowiedzialnością prawną, ale jest - nie tylko według mnie - sprzeniewierzeniem się przysiędze sędziowskiej – mówił w TVN24.
Do słów Waldemara Żurka odniósł się poseł PiS Stanisław Piotrowicz. Jak mówił w Radiu Wnet, nie ma obaw, że nie będzie kandydatów do nowej KRS. – Środowisko sędziowskie wcale nie jest monolitem. Wielu sędziów oczekuje reformy, ale ich głos nie przebija się do opinii publicznej z oczywistych powodów – stwierdził nie wyjaśniając, czym są te "oczywiste powody".
- Słowa Waldemara Żurka, nie powinny mieć miejsca, są bezprawne. Skoro wywiera w tej materii presję na sędziów to jestem w stanie sobie wyobrazić presję w sprawach rozstrzygnięć – powiedział Stanisław Piotrowicz. Dodał też, że o niekonstytucyjności ustawy decyduje Trybunał Konstytucyjny, a nie grono sędziów.
Ustawa nowelizująca przepisy dotyczące KRS zakłada wybór 15 członków KRS na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm - dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie. Każdy klub poselski ma prawo wskazać maksymalnie 9 kandydatów. Izba głosuje na ustaloną przez sejmową komisję listę 15 kandydatów, na której musi być co najmniej jeden kandydat wskazany przez każdy klub. Ich wybór ma się odbywać większością 3/5 głosów.