Rzecznik KRS: Uczestnictwo w tym organie skutkuje odpowiedzialnością prawną
Nowy sposób wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa obowiązuje od wtorku. - Procedury są hańbiące i uczestnictwo sędziów nie powinno mieć tutaj miejsca - ocenił sędzia Waldemar Żurek.
16.01.2018 | aktual.: 16.01.2018 13:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do tej pory to środowisko sędziowskie wskazywało kandydatów do KRS. Po nowelizacji będą to robić parlamentarzyści. - Naszym zdaniem to są hańbiące procedury i uczestnictwo sędziów nie powinno mieć tutaj miejsca - powiedział w TVN24 rzecznik KRS Waldemar Żurek.
- Mamy świadomość, że udział w takim niekonstytucyjnym organie nie tylko będzie skutkować odpowiedzialnością prawną, ale jest - nie tylko według mnie - sprzeniewierzeniem się przysiędze sędziowskiej - mówił Żurek.
Według rzecznika KRS jest kolejnym, po Trybunale Konstytucyjnym, upolitycznionym organem. - Rada wycofała cztery skargi z TK, uznając, że ten organ przestał pełnić rolę kontroli konstytucyjności - powiedział. - Kary dyscyplinarne to nie tylko usunięcie z zawodu, ale czasem pozbawienie sędziowskiej emerytury.
Ustawa o KRS jest jedną z trzech ustaw, które Prawo i Sprawiedliwość przeforsowało w ramach reformy sądownictwa. Ustawa budzi kontrowersje, nie tylko w środowisku sędziowskim. W proteście przeciwko rządowym zmianom, do dymisji podał się w piątek dotychczasowy przewodniczący KRS, Dariusz Zawistowski.
Krajowa Rada Sądownictwa składa się z 15 członków. Jest organem, który stoi na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Jej głównymi zasadami są opiniowanie aktów normatywnych do TK, wyrażanie opinii odnośnie powołania prezesów sądów powszechnych czy czuwanie nad przestrzeganiem etyki zawodowej sędziów.
Źródło: tvn24.pl